Tomasz — 2011-05-01 09:18
Według informacji zawartej w książce " Jak napisać pracę dyplomową", U. Eco na podstawie pracy o św. Tomaszu z Akwinu uzyskał tytuł magistra, a nie -jak Pan sugeruje- doktora. Sama praca Il problema estetico in Tommaso d'Aquino nie została jednak przetłumaczona na język polski, i jak sądzę, jest to chyba przejawem dosadnego braku zainteresowania estetyka tomistyczną współcześnie.
Odpowiedź:
1. Książka Il problema estetico in Tommaso d'Aquino, to poszerzony doktorat, a nie magisterium (zob. nawet w wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/Umberto_Eco). To za poważna i zbyt obszerna rozprawa, żeby miała być tylko magisterium.
2. Gdy chodzi o tłumaczenie na polski, to trudno spodziewać się po postmarksistach i postmodernistach na uczelniach w Polsce, że będą odwoływać się do św. Tomasza z Akwinu, którego teoria oparta jest na metafizyce i teologii, a nie na estetyce. A kogo to interesuje, to może przeczytać książkę po włosku.
Piotr Jaroszyński
Tłumaczenie to jest duże przedsięwzięcie, a koniec końców książkę trzeba sprzedać. Nie ma dziś specjalnego zainteresowania tą problematyką, zwłaszcza w szerszej skali. Kto jest dociekliwy, przeczyta oryginał albo tłumaczenie na inny język. Terminologia filozoficzna jest zawsze barierą, ale możliwą do pokonania. Trzeba się jej nauczyć w środowisku, które uprawia ten typ filozofii. My się tym zajmujemy w Zakładzie Metafizyki na Wydziale Filozofii KUL. Zapraszamy!
Głębsze zainteresowanie estetyką tomistyczną wymagałoby jednakże przejścia przez labirynt lingwistyczny, który pozostaje tajemnym miejscem na gruncie współczesnego tomizmu. Mam tu na myśli prace Gilsona, Kovacha i innych, które nie doczekały się przekładu na język polski.Postmoderniści i post marksiści nie mieliby oczywiście dostatecznej motywacji w upowszechnianiu tego rodzaju lektury, aczkolwiek sami neotomiści podtrzymują te braki w sposób dla mnie nieuzasadniony.