Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka

We wspomnieniach Mój ostatni oddech Luis Bunuel, jeden z bardziej znanych reżyserów filmowych, zwierza się, że w zachowaniu heretyka zawsze fa­scynowała go siła przekonania o tym, że żyje on w praw­dzie (czasem większa niż u chrześcijan), dla której gotów był nawet ponieść śmierć męczeńską.

Film Droga Mlecz­na (1969) jest poświęcony właśnie heretykom. Bunuel, choć pozostał do końca życia ateistą, zgadzał się z poglą­dem Bretona, iż surrealiści mają wiele punktów stycz­nych z heretykami (s. 236).

Gdy czytamy Umberta Eco, autora dwóch bestselle­rów (Imię róży i Wahadło Foulcaulta), odnosimy wrażenie, iż jest on zafascynowany herezją oraz różnymi odmianami wiedzy tajemnej, takimi jak magia czy alchemia, gdyż do­starczają one niezliczonych możliwości intelektualnych. Bo przecież błądzić można... bez końca, zaś błądzenie stało się wręcz pasją wielu dzisiejszych „intelektualistów".

Powstaje wobec tego pytanie: Co od strony filozoficz­nej sankcjonuje takie postawy - inteligentne, ale i sarkastyczne, pobożne, ale i sceptyczne, pomysłowe, ale i zwodnicze? Wydaje się, że wchodzi tu w grę swoista teoria ...znaku. To dla niej najlepszą pożywką jest właśnie he­rezja i wszelka wiedza tajemna. Teoria ta pozwala swo­bodnie oddalić się od prawdy, by rozpocząć ekspery­menty imaginatywno-intelektualne. Wielka erudycja Umberta Eco wprowadza czytelnika w dziwny i niezna­ny świat, z którego nie ma wyjścia.
Kto chce tam wejść, powinien najpierw sięgnąć do jego prac teoretycznych, takich jak Dzieło otwarte, Lector in fabuła, a także Dopiski na marginesie Imienia Ró­ży. W tych to dziełach skrystalizowane zostały w najdrobniejszych szczegółach postawy „socjotechniki" pi­sania powieści postmodernistycznej. Dzięki temu Eco, pisząc powieść, czyni to nie tylko w sposób naukowy, ale również czyta czytelnika (konstruowanie czytelni­ka).

Dlatego można stwierdzić, że powieści Eco stają się w pewnym sensie pułapką zastawioną na odbiorcę. Jest to bowiem labirynt semiotyczny, w który - jak w kłącze (wyrażenie Eco) - czytelnik się wplątuje i nie ma wyjścia. Kłącze bowiem nie ma środka, nie ma pe­ryferii i jest potencjalnie nieskończone (Dopiski..., s. 613). Innym synonimem jest tu słowo „sieć"; na czytel­nika narzucona zostaje sieć, z której nie może się on wyplątać.

Powieść jak powieść - jest zabawą, a wszystko do­konuje się w sferze imaginatywnej, niemniej jednak wszystkie mechanizmy oddziaływania powieści Eco na czytelnika suponują określoną teorię znaku, o której nie wolno zapominać. Na czym ona polega?

Umberto Eco głosi postmodernistyczną teorię zna­ku, wedle której znak posiada znaczenie uwikłane w nie­zliczoną ilość kontekstów i mechanizmów generujących. Brak tylko jednego kontekstu, ale najważniejszego, jakim jest kontekst rzeczywistości. Na rzeczywistość znak ten jest ślepy. Kultura staje się operacją na znakach oderwa­nych od rzeczywistości, a jej polem jest tylko to, co możliwe. To dlatego powstaje wówczas sytuacja wymarzona dla manipulacji i dla... herezji.

Wilhelm z Imienia róży powiada: „Porządek, jaki nasz umysł wymyśla sobie, jest niby sieć albo drabina, którą buduje się, by czegoś dosięgnąć. Ale potem trzeba drabinę odrzucić, gdyż dostrzega się, że choć służyła, by­ła pozbawiona sensu" (s. 568). Gdy nie ma prawdy, ra­cjonalność jest płytka, pozostaje najwyżej użytek. Ale użytek bez prawdy i racjonalności prowadzi albo do mi­stycyzmu, albo do alchemii, kabały i magii. Nic więc dziwnego, że samo Imię róży kończy się klimatem nieco mistycznym (Mistrz Eckhart?), natomiast powieść druga odważnie wkracza do kuźni Hermesa Trismegistosa i je­go uczniów.

Postmodernizm jest dziełem elit; na mniej wyrobio­nym czytelniku robi to jednak wrażenie, choć nie zdaje on sobie sprawy, że przystając na postmodernistyczną koncepcję znaku, daje sobą manipulować.

Natomiast zastanawiające jest to, że Eco, zajmując się św. Tomaszem z Akwinu (doktorat! Il problema estetico in Tommaso d'Aquino), nie zwrócił uwagi ani na je­go teorię sygnifikacji, ani na swoistość tzw. pięciu dróg, ani na poznanie bezznakowe. Wiadomo przecież, że dla Tomaszowej koncepcji bytu, prawdy i dochodzenia do Boga najbardziej fundamentalna jest teoria istnienia. Byt jest bytem dzięki temu, że istnieje, prawda prawdą dzię­ki istnieniu ujmowanemu bezznakowo (istnienie nie jest treścią), zaś istnienie Boga jawi się jako racja uniesprzeczniająca istnienie jakiegokolwiek bytu przygodne­go. Taka koncepcja bytu i taka koncepcja poznania pozwala przeciąć labirynt ułożony z nie kończących się znaków.

Dlaczego jednak Eco nie przyjął jej do wiadomości? Może sam się gdzieś uwikłał?

Piotr Jaroszyński
"Naród tylu łez..."

Komentarze  

Tomasz
# Tomasz 2011-05-01 10:18
Według informacji zawartej w książce " Jak napisać pracę dyplomową", U. Eco na podstawie pracy o św. Tomaszu z Akwinu uzyskał tytuł magistra, a nie -jak Pan sugeruje- doktora. Sama praca Il problema estetico in Tommaso d'Aquino nie została jednak przetłumaczona na język polski, i jak sądzę, jest to chyba przejawem dosadnego braku zainteresowania estetyka tomistyczną współcześnie.
Piotr Jaroszyński
+1 # Piotr Jaroszyński 2011-05-08 09:47
1. Książka Il problema estetico in Tommaso d'Aquino, to poszerzony doktorat, a nie magisterium (zob. nawet w wikipedii: en.wikipedia.org/wiki/Umberto_Eco). To za poważna i zbyt obszerna rozprawa, żeby miała być tylko magisterium.

2. Gdy chodzi o tłumaczenie na polski, to trudno spodziewać się po postmarksistach i postmodernistach na uczelniach w Polsce, że będą odwoływać się do św. Tomasza z Akwinu, którego teoria oparta jest na metafizyce i teologii, a nie na estetyce. A kogo to interesuje, to może przeczytać książkę po włosku.

Piotr Jaroszyński

Sens cierpienia Cierpienie w świecie natury jest znakiem zła, którego należy unikać lub z którego należy się wyleczyć. Jeśli boli mnie głowa, serce, ręka, to...

Wielu spikerów radiowych i telewizyjnych czyta bardzo szybko. Sprawia to wrażenie dobrego opanowania języka, zwłaszcza jeśli większość z nas ma...

Gdy myślimy o roku, który nas czeka, mamy wiele obaw. Zbyt wiele osób dotkniętych jest bezrobociem, inni pracując niewiele zarabiają, jeszcze inni...

W czasach PRL wydawało się, że walka z Kościołem to przede wszystkim specjalność komunistów. Napięcie trwało nieustannie, a choć nie zawsze było...

Na różne sposoby można paraliżować współdziałanie, ale jeden ze sposobów jest szczególnie zmyślny - jest nim pomieszanie języka. Tak stało się w...

Nieustanne pielgrzymowanie na Jasną Górę W zabytkowej bibliotece klasztoru jasnogórskiego stoi duży, pięknie inkrustowany stół. Nie wszyscy wiedzą, że w czasie okupacji do niego właśnie od...

Nowa Lewica – wojna demonów Nie zrozumiemy walki toczonej w obrębie socjalizmu ani przez pryzmat konfliktu jednostek, ani przez pryzmat walki klas. Ponad tą walką toczy się...

Globalizm to trend cywilizacyjny, którego celem jest utworzenie na naszym globie jednego społeczeństwa sterowanego przez jeden rząd. Wprawdzie w...

Feliks Koneczny – wielki nieobecny Dorobek Feliksa Konecznego (1862-1949) jest bardzo słabo znany w Polsce, a prawie w ogóle nieznany za granicą. Wprawdzie Anton Hilckman, profesor z...

Nie ma dnia ani godziny, aby w którymś ze światowych mediów nie wracano do tematu faktycznych lub rzekomych nadużyć seksualnych w Kościele. Do tego...

Lektura programu wyborczego Platformy Obywatelskiej nie do końca jest stratą czasu. Są w nim zasygnalizowane istotne deklaracje, które brzmią...

Mass media a prawda Techniki przekazywania informacji w prasie, radiu i telewizji są dziś tak udoskonalone, że odbiorcom pozostawiają...

Polityka potrafi często zaskakiwać, nie tylko w swoim programie, ale również w nominacjach czy wyborach. Programy bywają bardzo ogólnikowe (“damy...

Nerwowe szukanie sponsorów dla wielu przedsięwzięć jest dziś zjawiskiem coraz częstszym. Dziedziną, która w sposób szczególny cierpi na brak...

Opowiadano kiedyś historię św. Moniki, chrześcijanki z IV w. mieszkającej w Afryce Północnej. Bolała ona bardzo nad tym, że syn jej błądził, że nie...

Wyrok w sprawie zdjęcia krzyża ze ściany w jednej ze szkół włoskich zdziwił i oburzył wiele środowisk nie tylko we Włoszech, ale także w całej...

Pocałunek ziemi Adam Mickiewicz, pisząc «Pana Tadeusza», był jeszcze człowiekiem młodym, nie miał nawet 40 lat. A jednak arcydzieło to posiada tak mocną...

Gender a filozofia Ideologia gender, jak każda ideologia, opiera się na założeniach filozoficznych. Ale ponieważ filozofia jest dziedziną bardzo trudną, więc o...

Na zdrowy rozum mogłoby się wydawać, że każda władza dąży do tego, żeby społeczeństwo było coraz bogatsze. Dzięki temu z jednej strony władza taka...

Żyjemy w czasach mediokracji. Nie chodzi tu tylko o to, że media są czwartą lub nawet pierwszą władzą, ale o coś wyjątkowego – tylko media pozwalają...

Z profesorem Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Piotr...

Okres, który poprzedza wybory, nazywany jest czasem walki przedwyborczej. Walka ta prowadzona jest przede wszystkim w mediach. Warto zastanowić się,...

Pierwszy międzynarodowy kongres poświęcony edukacji katolickiej odbędzie się w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu już w...

Hasło „młodzież przyszłością świata" jest hasłem powszechnie znanym. Powtarzają je w chwilach uroczystych mężowie stanu, aby ukazać przed kolejnym...

Polityka wciąga. I tych, którzy z niej żyją, i tych, którzy nią żyją. Nieustanne roszady stanowisk. Był na górze, jest na dole, a tamtego odstawili...

Jednym z największych i najtragiczniejszych malarzy jest Vincent van Gogh. Urodził się w 1853 roku w niewielkiej wiosce holenderskiej w Brabancji,...

Pytanie o rolę seniora w rodzinie wielopokoleniowej nie jest pytaniem łatwym, głównie ze względu na to, że zmianie ulega sam model rodziny a wraz z...

Adwent czy bachanalie? Okres Adwentu to czas oczekiwania. Na świat przyjść ma Chrystus, Bóg, który stał się człowiekiem. Stajemy tu wobec tajemnicy wiary. Bez wiary nie...

Kultura w swym źródłowym znaczeniu jest wychowywaniem. Bo tak jak pielęgnujemy ziemię, aby przyniosła zdrowy plon (cultura, łac. uprawa), tak...

Doniosłość encykliki „Veritatis splendor” polega nie tylko na tym, że trwałe dziedzictwo kultury moralnej chrześcijaństwa zostało potwierdzone, ale...