Felietony-wywiady

Często słyszymy, że polityka to rzecz „brudna”, a więc, że uprawianiu jej w sposób nieodłączny i nieomal naturalny towarzyszą różnego rodzaju malwersacje, kłamstwa, kradzieże, przekupstwa, a nawet zabójstwa. Opinię tę zdają się potwierdzać mass media, gdy okazuje się, że jakiś powszechnie szanowany polityk maczał jednak palce w brudnej sprawie. W takiej sytuacji wydaje się, że nie ma wyjścia, że wchodząc do polityki człowiek wcześniej czy później musi się „ubrudzić”, jeśli chce działać i robić karierę; w innym przypadku powinien się wycofać. Takie bowiem dzisiaj obowiązują reguły gry. Miast jednak lamentować nad moralnym upadkiem ludzkości, spróbujmy zastanowić się, co leży u źródeł dzisiejszej „kultury” politycznej.

Ojciec profesor Krąpiec w swym dziele pt. „O ludzką politykę!” już we wstępie zwraca uwagę, że zasadniczy przełom w rozumieniu polityki nastąpił za sprawą Machiavellego. Ten wpływowy autor dokonał brzemiennego w skutki przestawienia: politykę, która w tradycji klasycznej była częścią etyki, przerzucił do sfery ars, czyli sztuki. Tymczasem różnica między etyką i sztuką polegała na tym, że celem etyki jest działanie mające na oku ludzkie dobro, czy to indywidualne (etyka wąsko pojęta) czy wspólne (właśnie polityka), natomiast sztuka mieści się w porządku wytwarzania i jej celem jest dobro wytworu (np. domu, mostu, obrazu).

Ale tu okazuje się, że takie przestawienie pociąga za sobą poważne konsekwencje moralne, bo jak zauważył Arystoteles, dobro wytworu nie jest częścią moralności ściśle pojętej. Dlaczego? Ot, choćby dlatego, że nawet jeśli Michał Anioł ukradł marmur, to nie zmienia to faktu, że jego Pieta jest wielkim i pięknym dziełem. Tymczasem w sferze moralnej kradzież dyskwalifikuje czyn, gdyż człowiek szkodzi innemu i sam wewnętrznie się degraduje. Jeśli więc umieścimy politykę w obrębie sztuki, to automatycznie musi ona wypaść poza orbitę moralności.

Tylko czy jest to prawda, czy rzeczywiście polityka nie dotyka nas moralnie, bo w ramach teorii niejedno głupstwo już głoszono? Oczywiście, że to nieprawda, skoro decyzje polityczne nie dokonują się w kręgu artefaktów, ale właśnie w kręgu żywych ludzi, szkodzą człowiekowi lub mu pomagają.

Jeśli ktoś nie umie rzeźbić, to jego sprawa, ale jeśli ktoś rządzi nie licząc się z ludzkim dobrem, to już nie jest to dla człowieka i społeczności moralnie obojętne. Przyczyną więc zasadniczą obecności tzw. brudnej polityki nie jest tylko osobista słabość jakiegoś polityka, ale właśnie dziedzictwo makiawelizmu, czyli barbarzyńskiej „kultury” politycznej. Tak kultura czy raczej pseudokultura została wyretuszowana za pośrednictwem liberalizmu, który na piedestał wynosi interesy i korzyści jako cel życia osobistego i społecznego.

Jeśli ktoś nie umie rzeźbić, to jego sprawa, ale jeśli ktoś rządzi nie licząc się z ludzkim dobrem, to już nie jest to dla człowieka i społeczności moralnie obojętne. Przyczyną więc zasadniczą obecności tzw. brudnej polityki nie jest tylko osobista słabość jakiegoś polityka, ale właśnie dziedzictwo makiawelizmu, czyli barbarzyńskiej „kultury” politycznej. Tak kultura czy raczej pseudokultura została wyretuszowana za pośrednictwem liberalizmu, który na piedestał wynosi interesy i korzyści jako cel życia osobistego i społecznego.

Doprowadziło to do zapoznania sensu dobra wspólnego jako racji jedności społecznej. Te liberalne cele nie mogą być tak naprawdę celami, gdyż są to tylko środki i każdy, kto trochę wysili rozum, dostrzeże, że korzyść jest korzyścią ze względu na coś, a nie dobrem samym w sobie. Ani pieniądze, ani dom, ani samochód to nie jest żaden cel sam w sobie, gdyż służą czemuś innemu, chyba że niektórzy ludzie na tyle już zdziecinnieli, iż w nieskończoność bawić się będą w zamianę jednego środka na drugi, a z czym dziś często możemy się spotkać. W ten sposób fuzja makiawelizmu z liberalizmem wypaczyła sens zarówno polityki, jak i sens życia społecznego, które miast bazować na wzajemnej życzliwości, z uwagi na dobro wspólne, staje się już nie grą, ale walką interesów wewnątrz państwa i między państwami. A ponieważ sytuacja taka jest nienormalna dlatego, że stanowi wynik realizowania pewnych założeń a priori, czyli wydumań filozofów. Człowiek będąc powołany – jako osoba – do innego życia i współżycia albo karłowacieje, albo się dusi. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że nawet najbogatsze społeczeństwa ulegają w zastraszającym tempie dehumanizacji, której nie zakryją najwykwintniejsze nawet reklamy?

Problem „brudnej” polityki nie polega na tym, że bywa ona „brudna”, bo przecież w życiu osobistym człowiek też nieraz zbłądzi, ale na tym, że dzisiejsza „kultura” polityczna zasilana jest z jakiegoś trującego źródła. To źródło trzeba dobrze rozpoznać i nazwać po imieniu, bo tani lament popularny w mass mediach jest naprawdę tani.

Piotr Jaroszyński, („U źródeł tożsamości kultury europejskiej”, red. T. Rakowski, Lublin 1994, s. 82-84) Źródło: Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu

Istotnym elementem walki politycznej jest walka na słowa (gr. logos - słowo, machia - walka). Wykorzystuje się w niej nie tylko słuszne zarzuty i...

Na forum parlamentu wraca znowu problem tzw. aborcji. Daje się słyszeć głosy, że chodzi o wciągnięcie nas w temat zastępczy, byśmy przestali się...

Święta i obyczaje Człowiek nie jest czystym duchem, ale nie jest też tylko ciałem. Człowiek żyje na sposób duchowo-cielesny. Dlatego musi nieustannie szukać tej...

Ministerstwo Edukacji Narodowej na wniosek Klubu Poselskiego Twój Ruch zleciło kuratoriom oświaty zebranie informacji na temat przypadków pedofilii...

Gnoza jest dość tajemniczym ruchem religijno-intelektualnym, który zaczyna krystalizować się w 2 wieku po Chr. Odnaleźć w niej możemy wiele wątków...

Listu prof. dr. hab. medycyny Stanisława Lufta skierowanego do przewodniczącego Episkopatu Polski JE ks. abp. Józefa Michalika nie można pozostawić...

Życie moralne człowieka obfituje w szereg sytuacji nie tylko trudnych, ale i subtelnych. Trzeba umiejętnie odróżniać, co jest czym. Nie można być...

Można by pomyśleć, że gdy człowiek przychodzi na świat, to jego konto jest czyste i dopiero później wypełnia się różnego rodzaju zobowiązaniami....

Telewizja Trwam: nie wolno ustąpić Walka o miejsce na multipleksie dla Telewizji Trwam staje się coraz bardziej dramatyczna. Widać wyraźnie, jak w Polsce zderzają się ze sobą nie...

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie lustracji nie uciął komentarzy i to nie tylko w środowisku dziennikarskim, ale także wśród najwyższych...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, wykładowcą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II i w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w...

Święta Wielkanocne mają charakter świąt rodzinnych. Rzecz ciekawa, dawniej, gdy komunikacja nie była tak rozwinięta jak dziś, gdy nie było pociągów,...

Prowadzić piechotą W polskim świecie honor miał wymiar moralno-religijny. Książę Roman Sanguszko deklarując, że w powstaniu listopadowym wziął udział z wolnej i niczym...

Nowe nazwy ulic: 4421 W świecie spotykamy różne systemy oznaczania ulic. Najprostszy jest chyba system amerykański, gdzie równolegle biegnące ulice (streets) przecinają...

Odkłamać historię W potocznym wyobrażeniu historia jest dziedziną dotyczącą wydarzeń, do których już doszło i które odeszły w przeszłość. Powinna zatem interesować...

Demoralizacja jest ideologią Skala demoralizacji, zwłaszcza medialnej, przybiera tak zastraszające rozmiary, że trudno tu mówić o przypadku. Obsceniczne zdjęcia, wulgarne...

Nasza polska ziemia. Ileż tu pokoleń od tysiąca lat żyło, pracowało, modliło się, walczyło, ginęło i zwyciężało. Nasza ziemia to nie jest zwykła...

Gdy Józef Conrad miał siedemnaście lat, marzenie, aby wyjechać w świat i zostać marynarzem, nabrało realnego kształtu. Nadszedł dzień wyjazdu. Był...

Gender i uniwersytet Miejscem, w którym wykluwa się ideologia gender, są uniwersytety. Stamtąd też idzie fala, która rozlewa się po całej kulturze zachodniej, obejmując...

Wielka misja Radia Maryja Radio Maryja, Telewizja Trwam, "Nasz Dziennik", Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej wpisują się tak mocno w duszę Narodu Polskiego, że...

Tekst preambuły nowej konstytucji określa się mianem ugodowego. Ma on zadowolić zarówno ludzi wierzących, jak i niewierzących, ponieważ mowa jest i...

My z niego wszyscy... Adam Mickiewicz opuścił Paryż 11 września 1855 roku. Oficjalnie miał zająć się badaniem położenia Bułgarów pod panowaniem tureckim; na takiej...

W czasach napięć i przesileń społecznych, gdy ze wszystkich stron jesteśmy otaczani przez różnego rodzaju specjalistów od dezinformacji i...

Gender: szturm feminizmu Prawdziwa kariera gender rozpoczęła się wówczas, gdy do głosu doszły feministki. Chodziło już nie o leczenie jednostek chorobowych, ale o zupełnie...

Powrót religii do polskich szkół został uwikłany w tak ostre spory ideologiczne – a widać to dokładnie z perspektywy czasu – że odciągnął uwagę od...

Gender: zamach na dzieci Genderowy plan demontażu rodziny rozpoczyna się od kobiety, następnie przechodzi na mężczyzn, by na koniec dobrać się do tego, co stanowi najczulszy...

Obserwujemy dziś, z jak wielkim natężeniem rządzący oraz wiele środków masowego przekazu próbują zacierać różnicę między dobrem i złem. Można...

Miernota w służbie demokracji Na dwa sposoby można utrzymywać ludzi w stanie obniżonej sprawności umysłowej. Pierwszy polega na odgórnej, czyli państwowej minimalizacji poziomu...

Gender i fryzura Moda obejmuje nie tylko sposób, w jaki się ubieramy, ale również fryzurę. Tradycyjnie fryzura inna była dla pań (dziewcząt), a inna dla mężczyzn...

Na świat przychodzimy w rodzinie, na niewielkim skrawku ziemi. Początkowo nasz świat to rodzice i dziecięcy pokój. Później z wolna ten świat...