Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka

Rzeka Fraser w KanadzieRzeka Fraser w Kanadzie

Rzeka Fraser bierze początek w Górach Skalistych i tocząc swe wody przez obszar zachodniokanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska, uchodzi do cieśniny Georgia (Ocean Spokojny). Jak na rzeki amerykańskie nie jest zbyt długa (1368 km), ale przyciąga za to swym pięknem i tajemniczością; nade wszystko nęci zaś obfitością ryb – w jej nurtach żerują niezliczone ilości łososi, żyją tam też potężne jesiotry.


Mętne, brązowe wody rzeki Fraser przetaczają się szybko przez górskie kaniony, by na ponad 100 km przed ujściem do Pacyfiku rozlać się szeroko w olbrzymiej dolinie, którą wokół otaczają ośnieżone nawet latem szczyty. Rzekę tę upodobały sobie foki. W pogoni za łososiami dopływają nawet do podnóża gór. Te sympatyczne stworzenia są w rzece dość czujne i ostrożne: tylko na chwilę wynurzają łebki z wody, by po chwili zniknąć pod powierzchnią. Nie podpływają zbyt blisko łodzi, ponieważ odczuwają zagrożenie ze strony człowieka – nierzadko zdarza się bowiem, że strzelają do nich Indianie.


Od czasu do czasu woda się zakotłuje, to znak, że foka upatrzyła sobie jakąś rybę i prawdopodobnie już ją trzyma w pysku. Indianie mają prawo łapać łososie w sieci. Foki traktują takie sieci jak bufet szwedzki, podpływają, by wybrać dla siebie co dorodniejsze okazy. Nic więc dziwnego, że na tym tle musiało dojść do konfliktu. Zagrzmiały karabiny, od kul zginęło wiele fok, które w innych miejscach, takich jak choćby Horseshoe Bay, wcale nie boją się ludzi. Rozłożone na kamiennych wyspach, wtopione ubarwieniem w otoczenie, rozleniwione i zastygłe, wodzą tylko oczami za miłośnikami ich urody. Ale na rzece Fraser trzeba być ostrożnym, tu najgroźniejszy okazuje się człowiek.


Ten trzymetrowy jesiotr zrobił niezłe show, a potem splunął hakiem! (fot. silversidesfishing.co)Ten trzymetrowy jesiotr zrobił niezłe show, a potem splunął hakiem! (fot. silversidesfishing.co)Indianie jako prawowici mieszkańcy tych ziem cieszą się wieloma przywilejami. Nie płacą podatków, nie opłacają czesnego za studia, nie wnoszą opłat za prawo do połowu ryb, otrzymują po 3 tys. dolarów miesięcznie za to, że są Indianami. Ale pieniądze te najpierw trafiają do lokalnego kacyka, który je dzieli na wzór socjalistyczny, czyli większość zgarnia dla siebie, resztki przeznacza dla ludu. Indian „rozkłada” alkohol, nie tyle dlatego, że dużo piją, ale ponieważ są na alkohol nieodporni. Daje się też zauważyć, że nie w pełni umieją oni korzystać z przywilejów, jakie otrzymują od rządu kanadyjskiego. Żyją jakby w oderwaniu od reszty społeczeństwa, własnym spowolnionym rytmem, nieogarnięci psychozą drapieżności towarzyszącej szaleńczej pogoni za zyskiem i niepoddający się presji technicznego postępu. Jadąc rowerem przez indiański rezerwat, ma się trochę wrażenie, jakby przejeżdżało się przez polską wioskę. Odczucie to potęguje widok przydrożnego krzyża – w tym miejscu rozbił się i spłonął samochód z nieletnimi pasażerami. Rodzice postawili krzyż, położyli wiązanki kwiatów, zapalili znicze.


W dolinie rzeki Fraser występują dwa gatunki orłów. Brązowe, trzymające się bliżej gór i krążące majestatycznie nad okolicą, oraz „łyse”, które przesiadują nad potokami i nad wielką rzeką, czekając na okazję do połowu. Te ostatnie nie boją się specjalnie ludzi. Ich białe głowy i białe ogony są tak charakterystyczne, że umożliwiają natychmiastową identyfikację tego gatunku ptaków. W dolinie rzeki Fraser żyją też najmniejsze ptaszki świata – kolorowe kolibry. Przylatują tu aż z Meksyku. Mają gniazdka w starych cedrach i chętnie piją osłodzoną wodę z poidełek, które zawiesza się tu przed oknami domostw. Gdy ptaszek podlatuje, nie widać jego skrzydeł, macha nimi tak szybko, że przez kilka sekund potrafi zawisnąć „nieruchomo” w powietrzu, by po chwili przesunąć się o kilkanaście centymetrów i znowu zawisnąć w „bezruchu”.


W rzece żyją jesiotry – znane i cenione głownie dzięki ikrze. Spotykane przez długi czas w rosyjskich rzekach, dziś są prawie kompletnie wytępione. Kawior jest drogi, bardziej poszukiwany od złota. Opowiadają, że jeśli w rosyjskich rzekach spotyka się jesiotra, to na ogół martwego, rozciętego na pół, z którego kłusownicy wyjęli ikrę, a resztę porzucili. To w Kanadzie jest nie do pomyślenia.


Piękny okaz, złowiony przez uczestników wycieczki. (fot. fraserriverlodge.com)Piękny okaz, złowiony przez uczestników wycieczki. (fot. fraserriverlodge.com)Gdy wypływamy z Jimem o 6. rano, nad rzeką unoszą się jeszcze opary mgły. Jest cicho, słychać tylko szum wody, która pluszcze w miejscach, gdzie leżą powalone drzewa. Motorówka jest prosta, bez zbędnych luksusowych udogodnień, które skutecznie odcinają człowieka od natury. Będziemy szukać jesiotra.


Jim, przyjaciel Tadeusza, Polaka z okolic Poznania, należy do grupy zapaleńców, którzy włączeni są w program ochrony jesiotra. Dzięki nim od kilku lat ryba ta znajduje się tutaj pod całkowitą ochroną. Nawet Indianie, jeśli jesiotr wpadnie w ich sieci, wypuszczają go na wolność, a ewentualne szkody pokrywa Stowarzyszenie Ochrony Jesiotra. Aby osiągnąć dojrzałość płciową, jesiotr potrzebuje 40 lat! Przy dzisiejszej technice, a właściwie technologii wędkowania, gatunek ten łatwo uległby zagładzie. 24-letni jesiotr waży 12 kilo i ma ponad metr długości. Któż by nie chciał poszczycić się takim trofeum! A przecież to dopiero rybi „szczeniak”. Popatrzmy na nasze rzeki i jeziora, zostało trochę uklejek i kiełbików. W okresie tarła można w sklepach kupić liny i szczupaki. Dzierżawcy nie myślą o zarybianiu, ale o tym, aby jak najszybciej wypracować znaczny zysk. Wyłapać wszystko, potem sprzedać i zarobić – oto cała ich filozofia. Nie zastanawiają się, co będzie potem, za 10, za 50 lat. Liczy się to, co jest teraz. A mamy tak piękne rzeki i jeziora.


Nie myślałem, że satysfakcją może być samo złapanie ryby. A jednak. Ten jesiotr zrobił wrażenie. Szara, kostkowata, ostra łuska, długi, wysunięty pysk, dopasowany do pobierania pokarmu z dna. I potężna siła. Choć to był tylko 12-kilowy osesek. Walczył 15 minut. Jim był świadkiem wyciągnięcia tony. Ale to było dawno.


Zeszły już mgły znad rzeki Fraser. Znowu bieleją szczyty gór, w wodzie wesoło baraszkują foki. Pora już wracać. Rzeka uchyliła nam rąbka swoich tajemnic. Rzeka urzekająca niezapomnianym pięknem.


prof. dr hab. Piotr Jaroszyński


Magazyn Polski, nr 1, styczeń 2022 r.

Dokumenty różnych organizacji państwowych lub międzynarodowych nie należą do przyjemnych lektur, są bowiem formułowane w języku technicznym,...

Gender a dzieci genderystów Ideologia gender bywa porównywana z ideologią marksistowską. Faktycznie jest tu wiele podobieństw, takich jak choćby walka płci, która jest nową...

Prowokacja przeciwko Telewizji Trwam To prowokacja w ubeckim, stalinowskim stylu – tak prof. Piotr Jaroszyński ocenia list z groźbami, jaki został wysłany do przewodniczącego KRRiT Jana...

Nie ma dnia ani godziny, aby w którymś ze światowych mediów nie wracano do tematu faktycznych lub rzekomych nadużyć seksualnych w Kościele. Do tego...

Goście redakcji o Kresach tożsamości i modlitwie Redakcję „Kuriera” odwiedzili goście z Polski: prof. dr hab. Piotr Juliusz Jaroszyński, kierownik Katedry i Sztuki na Katolickim Uniwersytecie...

W krainie łososi, jesiotrów i fok Rzeka Fraser bierze początek w Górach Skalistych i tocząc swe wody przez obszar zachodniokanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska, uchodzi do...

Krzysztof Kamil Baczyński pisał kiedyś w wierszu Polacy:...O, przeklęty ten, który nie wierzy wystygłym prochom ludu i serc żywych grozie; bo kto...

Czasem zastanawiamy się, kto koordynuje w naszym kraju te media, które są tak bardzo antykatolickie i antypolskie? Przecież musi być jakaś...

Minęły święta wielkanocne. Gościnne polskie domy pełne krewnych i przyjaciół już opustoszały. Wracamy do zwykłych zajęć: dzieci i młodzież do...

Polacy są z natury narodem łagodnym i dobrym, mają charakter otwarty i szczery, częściej dają się oszukać, niż sami oszukują, są wyrozumiali,...

Jan Paweł II wobec totalitaryzmów: dawnych i obecnych W Niedzielę Miłosierdzia Bożego byliśmy świadkami kanonizacji błogosławionego Jana XXIII oraz Jana Pawła II. W nawiązaniu do tej uroczystości w...

Platforma Obywatelska dąży do całkowitej kontroli życia publicznego, przyznając sobie status absolutnego suwerena. Instytucja taka jak Kościół...

Okres, który poprzedza wybory, nazywany jest czasem walki przedwyborczej. Walka ta prowadzona jest przede wszystkim w mediach. Warto zastanowić się,...

Luty czasem pamięci o zsyłkach Kiedy wracamy pamięcią do mroźnych, lutowych dni 1940 r., gdy setki tysięcy naszych rodaków w bydlęcych wagonach, zsyłano w głąb Związku...

Dużo mówi się o wolności, choć słowo „wolność", ten nieodzowny przymiot demokracji, jest już dzisiaj wyświechtane i mało kto wie, jaki ono ma...

Wiatraki: inwazja potworów Wiele mówi się dziś o tzw. energii odnawialnej albo czystej. Do niej należy z pewnością geotermia, która jednak nie spotyka się ze zbytnią...

Są rzeczy, z którymi nie tylko wstyd się stykać, ale nawet wstyd o nich mówić. Bo nie tylko one, ale i słowa o nich pobrudzić mogą nasze oczy, uszy,...

Józef Szaniawski odszedł za wcześnie. Nie tylko dlatego, że jeszcze przez wiele lat mógł cieszyć się życiem, ale również dlatego, że miał nam...

Mamy obowiązek zgłębiać nauczanie św. Jana Pawła II Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, etykiem, kulturoznawcą,...

Poezja w życiu człowieka rozwiniętego i dojrzałego odgrywa bardzo ważną rolę. Pozwala bowiem na błyskawiczne uchwycenie czasu i przestrzeni, dziejów...

Świadectwo Słowa - recenzja Ukazała się kolejna – czwarta i ostatnia – płyta CD, która zawiera archiwalne nagrania kazań bł. ks. Jerzego Popiełuszki, jakie głosił w kościele...

Jedną z najbardziej niesamowitych postaci pod względem nie tylko zdolności artystycznych, ale przenikliwej inteligencji, był Zygmunt Krasiński...

Wyjeżdżając za granicę, dostrzegamy wiele różnic, widzimy to, czego nie ma u nas, a w pierwszej chwili możemy nawet być tak zachwyceni, że to, co...

W domach polskich emigrantów, a zwłaszcza w małżeństwach mieszanych, nie zawsze słychać polską mowę. A chyba najbardziej przykry moment to ten, gdy...

Po wszystkich przejściach ostatnich 50 lat związanych z utratą realnej niepodległości i dominacją antypolskiej ideologii mamy wobec inteligencji...

Po sześciu latach istnienia Radia Maryja widać coraz wyraźniej, że jako Polacy znaleźliśmy dla siebie własny krwiobieg pozwalający na rozwój i...

Już wkrótce Nowy Rok. Składać będziemy sobie po raz kolejny kolejny życzenia, strzelać będą korki od szampana i petardy, grać będą orkiestry i...

Człowiek nie jest istotą doskonałą. Każdy z nas na sobie tego doświadcza. Jesteśmy ułomni, narażeni na wiele potknięć i błędów. Szczególnie przykre...

Święty Jan z Dukli Polska opromieniona jest światłem wielu błogosławionych i świętych. Wśród nich warto przypomnieć postać świętego Jana z Dukli. Urodził się przed...

Gender: w pułapce słowa Większość z nas nie rozumie słowa „gender”. I nic w tym dziwnego. Nie jest ono bowiem słowem polskim. A choć dziś odmieniane jest przez wszystkie...