Zdewaluowanie pojęcia grzechu, podporządkowanie edukacji emocjonalności i nakierowanie jej jedynie na zdobywanie wiedzy, a także pozbycie się z edukacji wszelkich podstaw katolickich to tylko niektóre problemy, jakie uderzają we współczesne wychowanie, a które rozważali uczestnicy konferencji „Co wychowujemy: sumienie czy ego?”.
Spotkanie odbyło się na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jego organizatorami były Fundacja Dobrej Edukacji Maximilianum oraz Sekcja Historii Filozofii UKSW.
Podczas konferencji przedstawiono diagnozę problemów istniejących we współczesnej edukacji szkolnej. Zaprezentowane zostały alternatywne metody kształcenia, które mogłyby uzdrowić system edukacyjny w Polsce. Zwrócono uwagę, że istnieje potrzeba korygowania błędów usytuowanych w przestrzeni publicznej względem etyki i moralności.
– Współczesny świat zdominowany przez wiedzę, i to tylko tę pragmatyczną, oraz zanurzony w materializmie zupełnie nie uznaje i neguje przestrzeń życia duchowego. Rolę duszy, sumienia, łaski przejmują stany świadomości, uczucia, emocje oraz konwenanse, które ograniczają człowieka. Zaś rolę grzechu – czyli zła, które niszczy człowieka, przejmuje koncepcja determinantów, mechanizmów i zranień – powiedział w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl ks. Łukasz Kadziński, opiekun duchowy Fundacji Dobrej Edukacji Maximilianum.
W pierwszej części konferencji „Co wychowujemy: sumienie czy ego?” głos zabrał prof. dr hab. Andrzej Andrzejuk, który wygłosił wykład pt. „Od »Traktatu o duszy« do psychologii”. Kolejną prelegentką była prof. UKSW dr hab. Wanda Zagórska. Profesor mówiła o redukcjonistycznym charakterze psychologii. Kolejnymi prelegentami tej części konferencji byli prof. dr hab. Piotr Jaroszyński oraz dr Michał Zembrzuski.
Trzeba wychowywać ludzi sumienia
– Trzeba wychowywać sumienia, pamiętając o tym, że nasze naturalne uposażenie może być zniekształcone przez propagandę. Proces wychowania katolickiego jest trudny, bo nawet instytucje katolickie ze względu na wymagane różne pozwolenia instytucjonalne wchodzą w struktury grzeszne z poczuciem zatraty rozumienia, czym jest grzech – powiedział w czasie wykładu zatytułowanego „Zanik pojęcia grzechu w teologii i filozofii” prof. dr hab. Piotr Jaroszyński. Jednocześnie dodał, że jeśli chcemy wytrwać w cywilizacji łacińskiej, to musimy się zastanowić nad zjawiskiem „ducha czasu” narzucającego nam pewne kategorie „zastępcze” zamiast pojęcia grzechu, co powoduje – zaznaczył profesor – że złodzieja można nazwać uczciwym inaczej.
– „Duch czasu” jest sterowany, gdyż ktoś podejmuje decyzje, jakie treści będą zawierały telenowele. Kiedy ulegamy modom i tendencjom, przejmujemy zachowania, które po głębszym zastanowieniu są odmienne od naszej teologii i filozofii. We współczesnym świecie następuje coraz większy zanik pojęcia grzechu w teologii i filozofii, tzw. wycinanie grzechu. Wychowywanie sumienia to uczenie umiejętności rozeznawania, co jest dobrem, a co złem – podkreśli prof. Jaroszyński. Ponadto prelegent wskazał na potrzebę pracy nad odzyskaniem przez współczesnego człowieka podstawy działania zgodnego z prawem naturalnym. Profesor Jaroszyński zwrócił uwagę, że współczesny człowiek twierdzi, iż trzeba naturę poprawiać. To w konsekwencji prowadzi do powstania pseudonatury.
Z kolei dr Michał Zembrzuski w wykładzie „Działanie łaski na władze duszy w ujęciu św. Tomasza” wyjaśnił licznie zgromadzonym słuchaczom, że człowiek współczesny nie potrafi nazwać czegoś dobrem. – Jedynie umie powiedzieć, że jest mu dobrze lub źle. Tymczasem Tomasz z Akwinu podkreślał, że dary Ducha Świętego przysposabiają człowieka, by ulegać natchnieniu Bożemu. W pismach św. Tomasza edukowanie to przeprowadzanie z możności do aktu w takim celu, by uzyskać sprawności i cnoty. Te cnoty nie niszczą, ale doskonalą naturę – mówił dr Zembrzuski.
Życie w łasce
W trakcie konferencji wiele miejsca poświęcono zagadnieniu potrzeby trwania w łasce uświęcającej. Nakreślono również istotę wychowania katolickiego. – Rozkochanie w Bogu aż do oglądania Go twarzą w twarz jest celem naszego życia. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jeśli nie objawi się jej Miłość. Łaska uświęcająca daje nam realny udział w świętości Boga – powiedział do uczestników o. Jacek Salij.
Jako pomocny i skuteczny środek do trwania w łasce Pana prelegenci przedstawili korzystanie wierzących z macierzyńskiego pośrednictwa Maryi pomiędzy Chrystusem a człowiekiem.
– Dane jest nam pośrednictwo inkarnacyjne – wcielenie: Bogurodzica pośredniczy w bycie Chrystusa jako Człowieka. Jest to też pośrednictwo w odkupieniu – towarzyszenie i współcierpienie z Chrystusem. Wreszcie pośrednictwo po Wniebowzięciu – misja pośrednika nie jest tu konkurencyjna wobec pośrednictwa Chrystusa. Jest to wstawiennictwo i rozdawnictwo łask. Liczne wota w sanktuariach są dowodem na to, że Maryja jest szafarką łask – wymieniał o. Grzegorz Bartosik, franciszkanin.
Natomiast dr Andrzej Mazan, dyrektor merytoryczny Fundacji Dobrej Edukacji Maximilianum, podkreślił, że „dla skuteczności pedagogiki katolickiej musi ona być pod opieką i kierunkiem Matki Bożej, która jest akweduktem Łaski, której źródłem jest Jezus Chrystus”.
Z kolei ks. Łukasz Kadziński nawiązał do historii działania Krucjaty Eucharystycznej. – Cała edukacja człowieka nakierowana jest na jego zbawienie. Wiedza jest narzędziem dojścia do Boga. Celem ostatecznym jest zbawienie, które dokonuje się za przyczyną Łaski uświęcającej – mówił kapłan. Ksiądz Kadziński podkreślił, że należy kształcić całego człowieka, a więc wychowując, trzeba też mówić o miłości Boga. Jak zaznaczył, rozbudzając w dziecku stopniowo świadomość nieustannej obecności Jezusa Eucharystycznego w naszym życiu, buduje się w dziecku potrzebę obecności rodziców, domowników, przyjaciół i kolejnych kręgów bliskich człowiekowi. Ukazywanie, że Chrystus jest dla nas cały zawsze i cały czas, jest ukazywaniem Jego Miłości.
Ks. Kadziński zachęcił rodziców do indywidualizacji spojrzenia na I Komunię Świętą dla swego dziecka. – Wczesną I Komunię Świętą zawdzięczamy Papieżowi Piusowi, który zachęcił do niej, argumentując, że dobrze, aby dzieci były w Komunii z Chrystusem nim doświadczą zepsucia. Komunia Święta to przede wszystkim uroczystość dziecka w rodzinie – wyjaśniał prelegent.
Konferencja zakończyła się Mszą Świętą sprawowaną pod przewodnictwem JE ks. bp. Józefa Górzyńskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej. W homilii hierarcha podkreślił, że podstawą wszelkiego naszego działania powinien być Bóg. – Choćbyśmy urządzili świat najlepiej, jak umiemy według kryterium budowania życia społecznego, narodowego i międzynarodowego, to nie zbudujemy nic bez niebiańskiego pierwiastka. Dla nas, ludzi wierzących, punktem wyjścia jest Mądrość Boża. Mamy za zadanie tę Bożą myśl, ten niebiański pierwiastek nieść do świata. Przekonywać świat o tym, że ludzkie zamysły nie wystarczą do tego, żeby dobrze zorganizować życie na tym świecie i osiągnąć życie wieczne – mówił ks. bp Górzyński.
Dzisiejszy trend edukacyjny jest wiarą, że konsumpcjonizm, czyli pochłanianie nowości, które przynosi rynek, zapewni człowiekowi spokój. Tymczasem człowiek nie zazna spokoju, jeśli będzie egocentrykiem bez sumienia. Członkowie Fundacji Dobrej Edukacji Maximilianum, poczuwając się do potrzeby właściwego kształtowania sumienia w młodym człowieku oraz wychowania i nauczania dzieci poprzez edukację domową, pragną zapewnić rodzinom także formację duchową i patriotyczną. W tym celu spotykają się zarówno na warsztatach, jak i konferencjach promujących katolicki i polski styl życia. Na działania Fundacji zwrócił uwagę także ks. bp Górzyński, który w czasie Eucharystii podziękował za wysiłek, jaki podejmuje ona w wychowywaniu pokolenia katolików i Polaków.
Agnieszka Paprocka-Waszkiewicz, IK
Nasz Dziennik, 22 listopada 2014