Felietony-wywiady

Sutanna, która była świadkiem męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki (FOT. M. BORAWSKI) NASZ DZIENNIKSutanna, która była świadkiem męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki (FOT. M. BORAWSKI) NASZ DZIENNIK

Od czasu zaborów polscy duchowni są na celowniku tych, którzy odbierają nam niepodległość państwową i suwerenność narodową. Atakowani są nie tylko ze względów religijno-ideologicznych, ale także patriotyczno-politycznych. Nasi zaborcy, okupanci, prześladowcy zdawali sobie jasno sprawę z tego, że bez pokonania Kościoła katolickiego nad Polską do końca nie zapanują. Stąd właśnie ta niezwykła determinacja, by Kościół albo zniszczyć, albo przynajmniej przejąć nad nim kontrolę.

Względy religijne odgrywały ważną rolę w czasie zaborów, ponieważ nasi wrogowie ukrywali się za szyldem protestantyzmu (Prusy), prawosławia (Rosja), józefinizmu (Austria). A Polska była przede wszystkim katolicka, stąd starano się narzucić nam siłą inne wyznanie, ale nie dlatego, że ono było lepsze, tylko dlatego, że było skuteczniejszym narzędziem panowania nad Polakami. I stąd właśnie obrona katolicyzmu była dla nas obowiązkiem nie tylko religijnym, ale również patriotycznym. Z kolei Kościół zdawał sobie sprawę z tego, że dzięki patriotyzmowi będzie się umacniał w zderzeniu z tymi, którzy odstąpili od Rzymu. Stąd polscy kapłani, na czele z biskupami (ks. abp Zygmunt Szczęsny Feliński), za Polskę gotowi byli nawet oddać życie. Ta przelewana obopólnie krew, za Kościół i za Polskę, doprowadziła do powstania jednego organizmu o jakiejś cudownej mocy, której do końca nie da się rozerwać. Ale próby były ciągle podejmowane, są podejmowane i dzisiaj. Towarzyszy im z jednej strony chłodna logika, z drugiej irracjonalna wściekłość.

W czasie II wojny światowej obaj okupanci, Niemcy i Sowieci, nie oszczędzali duchownych. Poniżali ich, osaczali, zaszczuwali, więzili, torturowali i zabijali – żądali wyparcia się Chrystusa, podeptania różańca, zdrady ideałów, porzucenia wiernych. Wszystko na darmo. Kapłani ginęli, ale do ostatniego tchnienia w służbie Bogu. Ich ofiarę symbolizuje 108 męczenników, których beatyfikował Papież Jan Paweł II.

Choć wojna światowa dobiegła końca, to walka z Kościołem była kontynuowana. Polska została przejęta przez Związek Sowiecki, który tym razem, jako sukcesor Rosji, walczył z Kościołem nie w imię prawosławia, ale w imię ateizmu. A ponieważ ideologia komunistyczna stawiała sobie za cel zbudowanie nowego człowieka i nowego społeczeństwa, to była to również walka o duszę, walka o rząd dusz, by Polaków skazać na utratę własnej tożsamości narodowej. I znowu Kościół stał się oazą pomagającą ocalić nie tylko wiarę, ale i polską kulturę. A to sprowokowało podjęcie przeciwko duchownym zorganizowanej akcji ze strony władz państwowych. Państwo zwane PRL uznało za wewnętrznego wroga Kościół. To oznaczało wstąpienie na ścieżkę wojenną, choć w czasach zewnętrznego pokoju.

W okresie PRL, choć z różnym natężeniem i za pomocą różnych metod, władza państwowa korzystała ze wszystkich dostępnych jej środków, by Kościół zniszczyć. W grę wchodziły nie tylko środki administracyjne, finansowe czy prawne, ale również atak na duchownych. Każdemu klerykowi zakładano oddzielną teczkę, by zbierać na jego temat dane, które w jakimś momencie będą mogły być przeciwko niemu użyte. Duchownym wytaczano procesy, zamykano ich do więzień, torturowano, zabijano. Towarzyszyła temu antyklerykalna i antykatolicka kampania w mediach, które w całości były pod kontrolą władz.

Analogicznie do carskiej branki w czasach zaborów kierowano młodych kleryków do wojska, by tam poddać ich wycieńczającym praktykom, a także by złamać ich morale. Nękano ustawicznie proboszczów, a na tych, którzy pragnęli kontynuować naukę lub misję za granicą, próbowano zastawić pułapkę, proponując współpracę. Ale Kościół trwał i ciągle się odradzał, bo ciągle mimo skomasowanych działań antykościelnych były powołania. A w takich warunkach, gdy trwała walka przeciwko Kościołowi niejako z urzędu, liczyło się nie tylko powołanie, ale i męstwo, żeby wytrzymać ten napór zorganizowanego zła.

Zło było zorganizowane w sensie dosłownym. Symbolem jest grupa D stanowiąca część Departamentu IV MSW (powołana 19 listopada 1973 r.), której przypisuje się zamordowanie takich kapłanów, jak: ks. Jerzy Popiełuszko, ks. Roman Kotlarz, o. Honoriusz Stanisław Kowalczyk OP, ks. Antoni Kij, ks. Stanisław Palimąka, ks. Stefan Niedzielak, ks. Stanisław Suchowolec, ks. Sylwester Zych. Trzej ostatni zginęli w roku, który został administracyjnie uznany przez obecne władze za rok Święta Wolności. Ksiądz Zych zginął już po ustaleniach Okrągłego Stołu (11 lipca 1989 r.). To pokazuje, że kurs antykatolicki państwa mimo samej zmiany nazw (z PRL na Rzeczpospolita) miał być nadal obecny.

I jest. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Tym razem jednak głównym narzędziem antykościelnego ataku stały się media. Choć nie zadają one bezpośrednio ran fizycznych, takich jakie czyni pistolet lub karabin, to jednak mają one potężną moc niszczenia psychiki, przyczyniają się do utraty dobrego imienia w wymiarze społecznym, a także zastraszają. W przypadku osoby duchownej ciosy takie mogą być szczególnie dotkliwe, ponieważ jej praca i pozycja społeczna opiera się na wysokim autorytecie moralnym. Ale dlatego też atak idzie po tej linii: odebrać dobre imię, zarzucając takie występki, jak: nadużycia seksualne, agenturalność, nacjonalizm, antysemityzm, dyskryminacja, które w opinii publicznej mają dane osoby skompromitować, co pośrednio ma rzucić cień na cały Kościół.

Z wyjątkową zajadłością atakowane jest Radio Maryja na czele z dyrektorem o. dr. Tadeuszem Rydzykiem. Już u początków powstania Radia był on ostrzegany, że podejmowane będą próby „uśmiercenia medialnego”. I faktycznie, po dziś dzień ataki na Radio Maryja i jego dyrektora nie ustają, płyną nie tylko z Polski, ale z całego świata, i liczone mogą być w dziesiątkach tysięcy. Fałszywość oskarżeń i zarzutów nie ma znaczenia, ponieważ ośrodki sterujące antyklerykalnymi mediami mają mocne powiązania z władzą, więc nie czują się zagrożone.

Właśnie skala ataków i bezkarność atakujących, a szczególnie brak z ich strony poczucia winy, gdy okazuje się, że oskarżenie było fałszywe, wskazują na to, że są to działania zorganizowane, a ich celem nie jest uderzenie w jedną czy w dwie osoby, ale uderzenie w Kościół. Jest to więc kontynuacja polityki antykatolickiej, jaką w Polsce prowadzili zaborcy i okupanci, tyle że wraz z rozwojem nauki i techniki metody uległy modyfikacji. Ale cel jest ciągle ten sam, dla Polaka niepojęty i niemożliwy do zaakceptowania: zniszczyć Kościół. Dlatego taką wolność, która pozwala na niszczenie Kościoła lub choćby autorytetu Kościoła, Polak nie nazwie świętą wolnością. Święta wolność i prawdziwa niepodległość jest dla nas tylko tam, gdzie szanowany jest Kościół i gdzie kapłan z miłością może nam służyć. Tylko taka Polska jest Polską.

Piotr Jaroszyński

Nasz Dziennik, 14-15 czerwca 2014

Jeżeli prawie jedna czwarta tegorocznych maturzystów oblała maturę, to nie jest to tylko statystyka, ale po prostu klęska. Klęska wszystkich:...

Ziemia, która leży wzdłuż granic państwa polskiego, nie jest moją prywatną własnością. A jednak za każdym razem, gdy wracam do kraju z jakiejkolwiek...

Okres wakacyjny sprzyja wyjazdom na wieś: do rodziny, do znajomych lub pod namiot. Jaka jest ta polska wieś dzisiaj? Jest swojska, bardzo często...

Przed drugą turą - lewica czyha Rozważmy jeszcze raz, jaka Polska będzie wynikiem naszych wyborów: czy znajdziemy się w obwodzie zamkniętym, który zrobi z nas nie drugą Japonię lub...

Gender: globalna sieć Gender to nie sprawa lokalna takiego czy innego państwa lub nawet związku państw (Unia Europejska), bo ma ono swym zasięgiem objąć cały świat....

Chrześcijaństwo a gnoza Na chrześcijaństwo można patrzeć jako na jedną z wielkich religii świata (obok judaizmu, buddyzmu czy islamu), ale można też patrzeć szerzej - jako...

Wiatraki zaatakowały Australię Farmy wiatrowe to nie tylko polski problem i nie tylko w Polsce mamy do czynienia z bardzo silnym lobby, które skutecznie prowadzi swoje wiatrakowe...

Statystyka wkracza z coraz większym impetem do moralności. A są tematy, w których oddać może wielkie usługi koryfeuszom nowego porządku świata. Do...

We współczesnym świecie zachodnim obserwujemy działania, których celem jest rozbicie rodziny i osłabienie więzi narodowych. Następuje swoista...

Nasze wyobrażenie o emigracji jest dość powierzchowne, a nierzadko mylne. Przede wszystkim emigracja polska w XX wieku była tak różnorodna, że nie...

Proces budowania w Polsce antycywilizacji opartej na antydekalogu powoli zbliża się do końca. Na przykazanie: „Nie klam!" państwo odpowiada:...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Anna Ambroziak Po...

Generał Zaruski – kurs na słońce! Józef Konrad Korzeniowski nie był jedynym pisarzem, którego przywołał z głębi lądu zew dalekich mórz i oceanów. Postacią jakże malowniczą, a zarazem...

138 lat temu w nocy z 22 na 23 stycznia wybuchło powstanie styczniowe. Rozpaliło wielkie nadzieje narodów żyjących pod zaborami na ziemiach I...

Wolność słowa to nasze prawo Gdy mowa jest o wolności słowa, nie wystarczy stwierdzić, że każdy człowiek ma prawo do wyrażania swojej opinii. To za mało i niezbyt precyzyjnie....

Jak nauka w szkole wypełnia nasze lata dziecięce, młodzieńcze, tak praca - nasze życie dorosłe. I jak nie jest bez znaczenia, jak, kto i po co nas...

Adwent czy bachanalie? Okres Adwentu to czas oczekiwania. Na świat przyjść ma Chrystus, Bóg, który stał się człowiekiem. Stajemy tu wobec tajemnicy wiary. Bez wiary nie...

Gender: feminizm to marksizm Jeżeli sięgniemy po dzieła klasyków marksizmu, jak choćby samego Marksa czy jego najbliższego współpracownika Engelsa, to ze zdumieniem odkryjemy,...

U podstaw kultury zachodniej leży odkryta przez greckiego mędrca, Parmenidesa, tzw. zasada tożsamości. Głosi ona prawdę najbardziej podstawową, ale...

Józef Brandt tak polski Jest ciekawe, że Polska nie tylko w okresie niepodległości, ale również w czasach zaborów była atrakcyjna dla cudzoziemców. Wielu z nich postanowiło...

Siedemdziesiąta dziewiąta rocznica odzyska nia przez Polskę niepodległości skłania do refleksji nie tylko nad sensem niepodległości, ale także nad...

W domach polskich emigrantów, a zwłaszcza w małżeństwach mieszanych, nie zawsze słychać polską mowę. A chyba najbardziej przykry moment to ten, gdy...

Z Jamesem P. Kellym, prezesem Centrum Solidarności na rzecz Prawa i Sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych, prelegentem XI Międzynarodowego...

Wiadomości radiowe i telewizyjne roją się od sondaży. Za jest 57%, przeciwko 5%, a 30% nie ma zdania. Gdyby dziś odbyły się wybory..., gdyby dziś...

Pod patronatem Naszego Dziennika - Kiedy słyszymy dzisiaj, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim albo że jeszcze nim nie jesteśmy, ale powinniśmy być, to proszę uważać: to znaczy,...

Dziś wydaje się nam oczywiste, że każdy człowiek niezależnie od stanu posiadania, wieku, płci czy stanowiska jest osobą. Dziecko i dorosły, kobieta...

Kultura w swym źródłowym znaczeniu jest wychowywaniem. Bo tak jak pielęgnujemy ziemię, aby przyniosła zdrowy plon (cultura, łac. uprawa), tak...

Przez cały okres komunizmu, a więc przez ponad pół wieku, funkcjonowała w Polsce cenzura. O ile cenzura w Rzymie dotyczyła spraw...

Marzenia o Polsce i wizja narodu podlegać mogą swoistej idealizacji. Ma to miejsce z powodu oddalenia związanego choćby z emigracją albo z powodu...

Jest dość intrygujące, że ostatnia encyklika „Veritatis splendor” odbiła się w polskich mass mediach dość szerokim echem. Po trzech latach (!)...