Felietony-wywiady

Magazyn Polski nr 10 (130) październik 2016Magazyn Polski nr 10 (130) październik 2016

Czytając Trylogię Sienkiewicza, natrafiamy na sformułowania, które dzisiaj z pewnością zostałyby poddane cenzurze politycznej poprawności. Dziś rzadko mówimy chłop, a tym bardziej cham w odniesieniu do tych, którzy mieszkają na wioskach.

Raczej posługujemy się słowem rolnik (bo pracuje na roli), a nawet producent (bo to brzmi nowocześnie). Gdybyśmy dziś powiedzieli do rolnika «ty chłopie», lub co gorsza «ty chamie», to murowane, że by się obraził, zdzielił nas kłonicą albo pozwał do sądu.

A przecież powieść na miarę ówczesnej nagrody Nobla, opisująca mentalność mieszkańców wsi, nosi tytuł «Chłopi», i przez długi czas nikomu to nie przeszkadzało. Ale kto wie, co będzie niedługo? Może trzeba będzie ten tytuł zweryfikować na skutek protestu kółek rolniczych albo związku producentów mleka w Brukseli. Zamiast «Chłopi» pojawi się tytuł «Rolnicy» albo «Producenci rolni».

Jeszcze większy problem będzie z Sienkiewiczem. Oto jak na przerażone chłopstwo wykrzykuje Zagłoba: skurczybyki, psie chwosty, rebelizanty, łajdaki, pieskie dusze bezecne, szelmy... I potem następuje ta przesmaczna scena: «Ale pan Zagłoba nie rozchmurzył się od razu – nawet, gdy mu dano kwartę miodu, mruczał jeszcze z cicha: A szelmy! a łajdaki! Nawet gdy już wąsy zanurzył w ciemnej powierzchni napitku, brwi jego nie rozmarszczyły się jeszcze; pod-
niósł głowę i mrużąc oczy, mlaskając wargami, począł smakować trunek – następne zdziwienie, ale i oburzenie odbiło się na jego twarzy. – Co to za czasy! – mruknął – chamy taki miód piją! Boże, Ty to widzisz i nie grzmisz?»

Jest to jedna z najkomiczniejszych scen w «Ogniem i mieczem», a przecież dziś nie można byłoby jej napisać nie narażając się na zarzut dyskryminacji. Podobnych scen jest więcej, Sienkiewicz nie boi się używania słów dosadnych. Gdyby jednak obedrzeć naszego pisarza z takiego języka, miejsce kolorowej szaty zajęłoby wyblakłe płótno.

Co ciekawsze, zdumiewa popularność, jaką cieszył się Sienkiewicz właśnie wśród naszych chłopów, którzy wcale nie mieli mu za złe, że używa tak ostrych słów. A jeszcze ciekawsze, że chłopi dzięki Sienkiewiczowi uświadomili sobie, że mają być Polakami! Mimo że tak mocnego używał języka, wyzywając ich ustami Zagłoby od psich chwostów, szelm i łajdaków, chłopi kochali autora Trylogii.

W jednym z listów do Adama Krechowieckiego Sienkiewicz tak pisze: «Jutro jadę do Lublina, a 27 [stycznia 1904] jest odczyt w Warszawie. W ogóle mają one świetne powodzenie. [...] Jest mimo wszelkiego umęczenia jedna w tym dla mnie pociecha: oto wszędzie spotykają mnie chłopi i wszędzie mówią mi: «Tyś nas zrobił Polakami. Wszędzie! To mi opłaca wszelkie owacje, wszelkie przemówienia, wszelkie pochwały...».

Można sobie wyobrazić, jak barwne musiały to być spotkania i jak autentyczny szacunek okazywali sobie zebrani uczestnicy, a to za sprawą tego drobnego człowieka, który potrafił rozpalić we wszystkich duszach miłość do Polski. Bo przecież zaborcy na różne sposoby wbijali klin w nasze społeczeństwo, zwłaszcza między szlachtę i chłopów, wyolbrzymiając wady szlachty, a kokietując chłopów. A tu nagle pojawia się pisarz, który chłopów wcale nie kokietuje, a tym bardziej im się nie podlizuje, lecz mówi ostro i dosadnie; i to zdobywa mu uznanie.

Sienkiewicz kontynuował: «Oto rząd przez lata całe per fas et nefas zjednywał sobie chłopów i przegrał sprawę na głowę, tak bajecznie, że trudno zrozumieć, jak się to mogło stać. Miliony ludu budzą się nagle i uświadamiają narodowo do tego stopnia, że trzeba je hamować. Jest to żywiołowy, niczym nie powstrzymany ruch». Sienkiewicz wygrał z propagandą zaborczą, trafił do serc ludzi, z których większość była przecież niepiśmienna, ale chcieli słuchać tych, którzy umieli czytać. «Trochę do tego dopomogły niezawodnie moje powieści historyczne – ale teraz to jest po prostu lawina. Patrzę na to własnymi oczyma – i muszę wierzyć, bo tak jest. Obóz polski to teraz nie tylko inteligencja, to kilkanaście milionów jednolitego pod względem uczuć narodu».

Kilkanaście milionów! W czasach, gdy nie było jeszcze masowych mediów takich jak radio czy telewizja. W tej skali żaden z polskich pisarzy przełomu XIX i XX w. nie może poszczycić się aż takim wpływem. I co najdziwniejsze, jest to wpływ, który trwa po dziś dzień. Nie dlatego, że Sienkiewicz jest czytany po wioskach, ale dlatego że raz rozbudzony patriotyzm polskiego ludu przetrwał obie wojny i komunizm, a dziś daje sobie nawet radę z liberalizmem.

prof. dr hab. Piotr Jaroszyński

Magazyn Polski, nr 10, październik 2016

Gender: rozbić człowieka Do istoty ideologii gender należy wczesna seksualizacja dzieci i młodzieży. Tak wczesna jak to tylko możliwe, a więc najlepiej od niemowlaka. Przy...

Choć oba słowa - „kultura" i „cywilizacja" - wskazują na genezę łacińską, to tylko słowo „kultura" jest słowem oryginalnym, natomiast słowo...

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz wykładowcą Wyższej Szkoły...

Mamy obowiązek zgłębiać nauczanie św. Jana Pawła II Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, etykiem, kulturoznawcą,...

Każdy szanujący się naród z pietyzmem odnosi się do swych wielkich rodaków, którzy czy to działaniem, czy słowem w sposób istotny przyczynili się...

Była wiosna. Spacerowałem aleją parkową ze swoim profesorem i mistrzem, należącym jeszcze do pokolenia wykształconego i wychowanego przed wojną....

W powstaniu warszawskim zginął kwiat polskiej młodzieży. Był to nasz narodowy skarb, wychowany i wykształcony w okresie międzywojennym, gdy dom i...

Komu przeszkadza godło? Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Sportu oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ze swoich oficjalnych stron...

Gender: zablokować Konwencję Zagrożenia, jakie ze sobą niesie legalizacja ideologii gender w postaci Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy...

Polonijna parafia Jednym z niezwykłych fenomenów w skali światowej są parafie polonijne. Skupiają w sobie bowiem nie tylko życie religijne, ale też społeczne i...

Wiele osób oglądających telewizję skarży się, że przerwy między jednym a drugim programem pękają w szwach od reklam. Szczególne natężenie ma miejsce...

Nowa Lewica – wojna demonów Nie zrozumiemy walki toczonej w obrębie socjalizmu ani przez pryzmat konfliktu jednostek, ani przez pryzmat walki klas. Ponad tą walką toczy się...

Lewica obrzuca błotem W większości współczesnych państw demokratycznych różnica między polityczną lewicą a polityczną prawicą nabiera coraz większej ostrości. W Stanach...

Maria Rodziewiczówna: Pani z Kresów Gdy w wieku zaledwie 22 lat Maria Rodziewiczówna napisała powieść „Straszny dziadunio”, by wkrótce dodać swe sztandarowe dzieło, „Dewajtis”, szybko...

Praca fizyczna czy to w polu, czy w fabryce jest uciążliwa i niezbyt poważana. Mówi się więc pogardliwie „chłop" lub „robol". Z drugiej strony, ileż...

Sowiecki terror - 80. rocznica sowieckich deportacji Operacja wysiedlenia polskich rodzin z okolic Puszczy Nalibockiej, którą rozpoczęto 10 lutego 1940 r., objęła przede wszystkim służbę leśną oraz...

Język polityki w okresie przedwyborczym zdominowany jest przez wyrażenia, które zamazują istotny sens samej polityki. Najczęściej bowiem jest to...

Dar filozofii Im bardziej czasy stają się trudne, tym bardziej człowiek potrzebuje stałych i czytelnych punktów odniesienia. A o to wcale nie jest łatwo. Odnieść...

Kolejną pułapką zastawioną na Polonię jest wprost niewiarygodne zawężenie możliwości wyboru. Polonia może głosować tylko w jednym okręgu wyborczym....

Stosunek do katastrofy pod Smoleńskiem, zarówno emocjonalny, jak i instytucjonalny, pozwolił na spolaryzowanie postaw środowisk przyznających się do...

Tradycje polskiego patriotyzmu, tolerancji i humanizmu Polska jest państwem, które leży w Europie Środkowej, w samym jej sercu. Jednak z racji politycznych, a nie geograficznych jawi się po dziś dzień w...

W jednym z dzieł przypisywanych Plutarchowi (50-120 po Chr.), a zatytułowanym O wychowaniu dzieci (De liberis educandis) możemy przeczytać: „Ze...

Choć 22 lipca kojarzy nam się ciągle z tzw. świętem ludowym, to jednak jest jeszcze inny 22 lipca, o którym warto pamiętać. Otóż, 22 lipca 1942 r....

Kilka ostatnich lat to okres intensywnej formacji moralnej naszego narodu. Pozbawieni większościowego przedstawicielstwa w parlamencie musieliśmy w...

Skala, w jakiej humanistyka w powojennej Polsce, została porażona przez marksizm, jest niewyobrażalna. Filozofia, historia, teoria literatury,...

Katastrofa pod Katyniem posiada swój wymiar osobisty i rodzinny: zginęli konkretni ludzie, pozostawiając w żałobie współmałżonków, dzieci,...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury KUL, wykładowcą w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu,...

W publicystyce spotkać można zarzut skierowany pod adresem Polaków, że za fatalny stan gospodarki odpowiedzialny jest katolicyzm, który bardziej...

W gorączce dyskusji politycznych obfitującej w różnego rodzaju spory czy to programowe, czy personalne, łatwo stracić z oczu nadrzędny cel wyborów,...

Jedną z podstawowych dziedzin umożliwiających rozpoznawanie nastrojów i opinii społecznych jest statystyka. Jako sztuka była ona znana w odległej...