Polacy od Telewizji Trwam otrzymują bogactwo polskiej historii i kultury, jakie są nieobecne w innych stacjach telewizyjnych, skupionych głównie na rozrywce najniższych lotów i omijających szerokim łukiem to, co istotnie dotyczy Polski. Telewizja Trwam proponuje programy misyjne, a więc takie, które nie są podporządkowane ideologii czy zyskowi, ale prawdzie i pięknu.
Poza tym w zakresie programów informacyjno-publicystycznych widz będzie miał szansę zobaczyć inną Polskę i innych Polaków, łącznie z emigracją, co w pozostałych stacjach jakby nie istniało. Telewizja Trwam otworzy Polaków na samych siebie.
Telewizja Trwam posiada bezcenny skarb wolności, jaką daje niezależność od układów politycznych i finansowych. Aby ten dar chronić, a bez niego nie ma wiarygodności, musimy tę telewizję wspierać, również finansowo, i oglądać, by uodporniać się na kłamstwo i manipulację, jakie płyną z wielu innych mediów. Tak szansa posiadania własnej telewizji jest dla Polski i Kościoła szansą unikalną. Zmarnować jej nie wolno.
Piotr Jaroszyński
Nasz Dziennik, 21 lutego 2014
Wybieram prawdę i piękno
- #2
- Michał
TV Trwam to nie tylko modlitwa, ale i rzetelność, a przy tym wszechstronność.
Prof. Bogusław Wolniewicz - zadeklarowany ateista - zaczął oglądać TV Trwam w celu zweryfikowania stereotypu o "mowie nienawiści", którego tam nie znalazł. Ostatecznie został zwolennikiem tego medium, a także propagatorem prawdziwej jego wizji goszcząc na antenie innych stacji.
- #1
- Michał
Jest kilka powodów:
- Nikt nie robi ze mnie niedojdy, bandyty i niedouczonego kretyna
- Z tym się wiąże to, że materiały prezentowane poszerzają nie tylko światopogląd, ale dostarczają konkretnej wiedzy o świecie, o bieżących wydarzeniach, również tych opatrzonych klauzulą "ściśle tajne" i nie mile widzianych przez reżimowe media siedzące w kieszeni polityków, bezpieki i koncernów różnej maści
- Jest modlitwa i odpowiedź na wiele pytań dotyczących wiary, które każdemu w takiej, czy innej formie przychodzą do głowy.
TV Trwam to nie tylko modlitwa, ale i rzetelność, a przy tym wszechstronność.
Prof. Bogusław Wolniewicz - zadeklarowany ateista - zaczął oglądać TV Trwam w celu zweryfikowania stereotypu o "mowie nienawiści", którego tam nie znalazł. Ostatecznie został zwolennikiem tego medium, a także propagatorem prawdziwej jego wizji goszcząc na antenie innych stacji.
Jest kilka powodów:
- Nikt nie robi ze mnie niedojdy, bandyty i niedouczonego kretyna
- Z tym się wiąże to, że materiały prezentowane poszerzają nie tylko światopogląd, ale dostarczają konkretnej wiedzy o świecie, o bieżących wydarzeniach, również tych opatrzonych klauzulą "ściśle tajne" i nie mile widzianych przez reżimowe media siedzące w kieszeni polityków, bezpieki i koncernów różnej maści
- Jest modlitwa i odpowiedź na wiele pytań dotyczących wiary, które każdemu w takiej, czy innej formie przychodzą do głowy.