Felietony-wywiady

Dla marszałka Józefa Piłsudskiego luksusem było żyć w wolnej Polsce. Fot. Robert Sennecki. 1928 r.Dla marszałka Józefa Piłsudskiego luksusem było żyć w wolnej Polsce. Fot. Robert Sennecki. 1928 r.Luksus należy dziś do podstawowych kategorii wyznaczających ramy naszej cywilizacji. Chodzi o to, żeby mieć dużo i żeby wszystko to, co mamy, było luksusowe: willa, samochód, jacht, pralka czy nawet mydło. Luksus nie tylko jest wskaźnikiem wysokiego statusu społecznego, ale również jest oznaką najwyższego i pełnego szczęścia.

Ludzie biedni, którzy zadowolić się muszą rzeczami niskiej jakości, zazdroszczą bogatym i wyobrażają sobie, gdyby kiedyś mogli żyć w luksusie i przepychu, to byłoby to spełnienie ich marzeń.

Oczywiście spojrzenie biednych jest dość naiwne, a moraliści wszystkich czasów łatwo i pomysłowo potrafili udowodnić, że wszystko, co człowiek posiada, jest drugorzędne wobec tego, kim człowiek jest. A szczęście to coś więcej niż otoczenie się najlepszymi nawet przedmiotami, które nie ulegną metamorfozie, stając  się człowiekiem: złota klamka jest tylko klamką, nie jest ani cząstką naszego ciała, ani tym bardziej naszej duszy. Dlatego szukając szczęścia, zabiegać raczej należy o to, by człowiek stawał się lepszy i mądrzejszy, by miał prawdziwych przyjaciół, a nie tylko poddanych, podwładnych lub interesantów.

O tym wszystkim wiemy, choć błędy popełniane są ciągle od nowa. Ludzie ciągle  wbijają się w taki kąt, z którego nie ma wyjścia, który jest pułapką. Bo miraże luksusu potrafią wabić, a potem gubić, gdy człowiek staje się ich zakładnikiem.

Pułapki luksusu są wyjątkowo skuteczne w środowisku nowo- bogackich, czyli takim, w którym ktoś po raz pierwszy w rodzinie dochodzi do wysokiego stanowiska, a przede wszystkim tzw. dużych pieniędzy. W tym momencie zachowując głowę do interesów, traci głowę we wszystkich sprawach, które wymagają czegoś więcej niż tylko chłodnej kalkulacji. Co innego ludzie z klasą, czyli tacy, których pamięć rodzinna obejmuje różne przypadki, dzięki czemu nie dają się tak łatwo zwieźć ułudom, nawet roztaczanym przez luksus. Zachowują   racjonalny dystans, a nawet mają całkiem osobliwe podejście do całej sytuacji wywołanej na hasło „luksus”.

W jednym z wywiadów (1925) przeprowadzonym przez Jana Lechonia na temat luksusu wypowiedział się sam Józef Piłsudski. Zaczął dość stereotypowo: „Żyje się dla luksusu, dla tego, czego nie mają inni. Tylko oczywiście luksus jest inny dla każdego”. Stwierdzenie dość banalne, przechodzące nawet w relatywizm: każdy ma inne wyobrażenie o tym, co dla niego jest luksusem. To prawda, ludzie mogą się różnić, tak jak różnią się w sprawach gustu. I co dalej? Jak w takim razie sam Marszałek wyobrażał sobie luksus, a więc to, o czym on z kolei marzył, do czego dążył, czym żył. Otóż Marszałek miał spojrzenie bardzo proste, a wyraził je dosadnie: „Dla mnie luksusem było nie chcieć mieszkać w tym klozecie, jakim była Polska w niewoli”. Koniec, kropka. Oto luksus w oczach człowieka, któremu nigdy nie imponował blichtr cwaniaków, złodziei, błaznów, sprzedawczyków i dorobkiewiczów. Luksus w oczach Polaka, który mierzy sens swojego życia miarą sytuacji, w jakiej znajduje się jego ojczyzna: luksus to nie musieć żyć w Polsce, która bardziej przypomina klozet niż niepodległe państwo.

Szkopuł w tym, że my ciągle nie możemy tego luksusu osiągnąć, choć oczywiście nie brakuje tych, którzy pławią się w luksusie. Tylko że co to za luksus? Jakim kosztem powstaje?

Tak, potrzebujemy zdecydowanie więcej luksusu. Luksusu wolności od chamstwa i prymitywu, od bluźnierstw i wulgaryzmów, od kłamstw i manipulacji, od złodziei i malwersantów. Potrzebujemy Polski luksusowej, której przynajmniej życie publiczne wolne będzie od anty-kultury. A wreszcie potrzebujemy luksusu możliwości odzyskania kultury narodowej, która stanowi najskuteczniejszą tamę przed zalewem barbarzyństwa każdej proweniencji, bez względu na źródło i kierunek świata. To jest minimum luksusu dla naszego współczesnego państwa. Minimum, a jak wiele!

Zaklęte koło konsumeryzmu

Człowiek nie będąc czystym aniołem, musi spełniać szereg czynności, dzięki którym może utrzymać się przy życiu. Robi to na sposób ludzki, przygotowując choćby posiłki, które mogą być pożywne, zdrowe, smaczne i ładnie podane. W świecie zwierząt estetyka i kultura w tej  materii nie obowiązuje, lew przecież nie zawiązuje sobie serwetki na szyi, żeby się nie poplamić, lecz wyrywa połcie mięsa i nie tyle je, co po prostu pożera i żre. Ale nie żre bez końca. W pewnym momencie przestaje, odpoczywa i śpi. Dziki lew może być wychudzony, jeśli zabraknie pożywienia, ale raczej nie bywa przetłuszczony, zachowując fizyczną sprawność i zręczność.

Kolorowe opakowania kuszą każdego do kupowania (fot. Dziennik Zachodni) Magazyn PolskiKolorowe opakowania kuszą każdego do kupowania (fot. Dziennik Zachodni) Magazyn PolskiTymczasem świat ludzkiej konsumpcji bywa zupełnie rozregulowany co do pory, ilości i jakości. Ludzie coraz częściej posilają się o przypadkowych porach, w pośpiechu, bez względu na to, czy pożywienie jest zdrowe, czy też napchane chemicznymi dodatkami do granic wytrzymałości. Kultura odżywiania się upada coraz niżej i to szczególnie w świecie zachodnim. A nie chodzi tu tylko o samo odżywianie, lecz o szersze zjawisko zwane konsumeryzmem.

Konsumeryzm polega na tym, że człowiek całą swoją uwagę skupia na tym, co sprawia mu przyjemność. Byłaby to pewna odmiana starożytnego hedonizmu, ale sta- rożytny hedonizm był inteligentniejszy od współczesnego konsumeryzmu, bo i ludzie byli chyba trochę inteligentniejsi. W każdym razie ta myśl o przyjemności staje się tak natarczywa, że przeradza się w jakąś obsesję, a człowiek wpada w pułapkę zamkniętego koła: ogląda reklamę zachwalającą  żywność – pod jej wpływem idzie do supermarketu i kupuje to, co zobaczył – konsumuje – następnie rozmawia o tym, co skonsumował – planuje, że znowu to kupi – w nocy śni mu się reklama – rankiem idzie na zakupy, by zdobyć to, co mu się śniło. I tak codziennie konsumeryzm nakręca nasze życie, nasze pragnienia, nasze nadzieje.

Tymczasem wzory europejskie były dawniej inne i można je gdzieniegdzie spotkać, zwłaszcza we Francji, i to w mniejszych miejscowościach. Posiłek jest tylko pretekstem do spotkania i rozmowy, a nie celem samym w sobie. Dlatego właśnie dania są niezbyt obfite,  ale za to ładnie podane i stosunkowo liczne. Jedzenie sprawia przyjemność dla oka i smaku, ale nie przytłumia celu nadrzędnego, jakim jest konwersacja i to na tematy niezwiązane z jedzeniem. Bo jak tu rozmawiać, jeśli otrzymujemy potężne porcje, którymi szybko się zapchamy, a cała nasza uwaga skoncentrowana jest na procesie jedzenia, bo trudno mówić jedząc.

Kolejny czynnik, który utrudnia przyjemność prowadzenia konwersacji, to hałas. Ten hałas może być dwojakiego rodzaju. Może to być zbyt głośno nastawiona muzyka, zwłaszcza nowoczesna, która opiera się na tępym rytmie perkusji i gitary basowej. Przy takiej muzyce nie sposób normalnie rozmawiać, można co najwyżej się przekrzykiwać czy wręcz ryczeć.

Ale i bez muzyki powstać może hałas wówczas, gdy sala jest antyakustyczna, to znaczy wyłożona gładkimi plastikami, które odbijają głos. Wtedy różne głosy osób mówiących  zlewają się jakby we wspólnym kotle i powstaje harmider, w którym trudno odróżnić, kto i o czym mówi.

Konsumeryzm jest dziś wręcz plagą. I nie chodzi tu o tanie moralizatorstwo, ale o to, że człowiek będąc z natury istotą towarzyską i rozmowną,  gubi w dzisiejszym świecie przyjemność spotykania się i konwersacji – prawdziwą przyjemność.

prof. dr hab. Piotr Jaroszyński

Magazyn Polski, nr 12, grudzień 2019

Wiosna to czas intensywnego przygotowywania ziemi, aby wydała plon. Na polach, w przydomowych ogródkach czy na działkach możemy zobaczyć pochylone,...

Sens cierpienia Cierpienie w świecie natury jest znakiem zła, którego należy unikać lub z którego należy się wyleczyć. Jeśli boli mnie głowa, serce, ręka, to...

Marszałek i premier podzielili się rolami. Pierwszy mówił w sposób bardziej urzędowy, drugi w sposób bardziej osobisty, ale obaj zapomnieli o...

Kiedy zastanawiamy się nad problemem politycznej odpowiedzialności za naród, to najpierw trzeba bliżej określić, KTO jest odpowiedzialny za naród, i...

Encyklika Jana Pawła II Evangelium vitae skierowana jest do biskupów, do kapłanów i diakonów, do zakonników i zakonnic, do katolików świeckich, a...

Nadchodzi zwycięstwo Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, wykładowcą w...

Postępuje proces dechrystianizacji Europy. Przejawia się to na wszystkich polach kultury, w nauce i edukacji, w moralności, ekonomii i polityce, w...

Po roku 1989 najpierw lansowano hasło: „Wróć, komuno", a gdy komuniści rzeczywiście wrócili, pojawiło się nowe hasło: „Wracajmy do Europy". Rzecz...

Szukając naszej polskiej tożsamości natrafiamy na rodziny, w których polskość była zarazem przedmiotem refleksji wymagającym intelektualnego...

Gdy w czasie wędrówek po Europie zwiedzamy muzea, zawsze uderza nas bogactwo zbiorów. Możemy obejrzeć dzieła takich mistrzów jak Rembrandt, Rubens,...

Jak odzyskać Polskę? Ukazał się 65. tom dzieł zebranych księdza prof. Czesława S. Bartnika pod jakże znamiennym tytułem: „Odzyskać Polskę” (Lublin 2014). Tom ten składa...

Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski znów szokuje. Na debatę zaprasza skandalistę, który podarł Biblię. Kiedy minister kultury odwoła...

Rządy technokratów Albert Speer to jeden z głównych twórców potęgi III Rzeszy. Najpierw był nadwornym architektem, który w lot chwytał rozmach pomysłów fuhrera,...

Norwid miał niespełna trzydzieści lat, gdy w liście do swego przyjaciela, Józefa Bohdana Zaleskiego, pisał: „Ba... gdyby to nie z krzyżem Zbawiciela...

Gender: Od antykoncepcji do homoseksualizmu W ramach walki z grożącym ludzkości domniemanym przeludnieniem zaczęto stosować głównie dwie metody: antykoncepcję – która ma zapobiegać poczęciu...

Zgromadzenie Ustawodawcze Dystryktu Federalnego (ALDF) w mieście Meksyk, stolicy Meksyku, zadecydowało, że do 12. tygodnia można bez żadnych...

Nie ma człowieka, który znałby się na wszystkim. Tylko dzieci w przedszkolu myślą, że pani wychowawczyni wszystko wie. Później jednak, z biegiem...

Pamięć rocznicy odzyskania niepodległości wynika z obowiązku oddania hołdu tym wszystkim, którzy przez pokolenia krwią, ofiarą i duchem bili się o...

Ponieważ w naszym kraju nie przeprowadzono ani dekomunizacji, ani lustracji w środowisku dziennikarskim i akademickim, wobec tego można...

Można rzec, że pragnienie wejścia w krąg oddziaływania kultury śródziemnomorskiej i czerpania pełnymi garściami ze skarbca cywilizacji łacińskiej...

Na forum parlamentu wraca znowu problem tzw. aborcji. Daje się słyszeć głosy, że chodzi o wciągnięcie nas w temat zastępczy, byśmy przestali się...

Bilans stanu wojennego Stan wojenny miał miejsce ćwierć wieku temu. W międzyczasie Polska zrzuciła jarzmo komunizmu, i, jak to często słyszymy, odzyskała wolność; więc...

Gender: przechytrzyć Kościół Oficjalne stanowisko Kościoła w sprawie gender jest jasne. Mogliśmy je poznać z ust samego Papieża Benedykta XVI (21.12.2012), a więc w skali...

Atak na chrześcijaństwo w ramach ideologii rozdziału Kościoła i państwa jest czymś niezwykle groźnym. Tu nie chodzi o rozdział – te rzeczy przecież...

„Chłopi”: dotyk ziemi i nieba Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. – Na wieki wieków, moja Agato, a dokąd to wędrujecie, co? We świat, do ludzi, dobrodzieju kochany – w tyli...

Wielu spikerów radiowych i telewizyjnych czyta bardzo szybko. Sprawia to wrażenie dobrego opanowania języka, zwłaszcza jeśli większość z nas ma...

Paryż jesienią, gdy opadną liście z drzew, ma urok, który tworzy czytelna linia architektury. Dzielnice starego miasta są na tyle rozległe, że...

Wielu naszych rodaków wybiera się na urlop za granicę. Magia obcojęzycznych nazw wzmocniona kolorowymi folderami, na których widać lazurowe...

Wybieram prawdę i piękno Polacy od Telewizji Trwam otrzymują bogactwo polskiej historii i kultury, jakie są nieobecne w innych stacjach telewizyjnych, skupionych głównie na...

Do cnót, o których coraz częściej się zapomina, należy chrześcijańska cnota miłosierdzia. A przecież miłosierdzie - jak mówi św. Tomasz z Akwinu -...