Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka


Prymas Polski Stefan Wyszyński wygłasza homilię podczas uroczystej sumy pontyfikalnej na placu przed katedrą w Poznaniu 17 kwietnia 1966 r. Fot. ze zbiorów NACPrymas Polski Stefan Wyszyński wygłasza homilię podczas uroczystej sumy pontyfikalnej na placu przed katedrą w Poznaniu 17 kwietnia 1966 r. Fot. ze zbiorów NAC

Stefan Kardynał Wyszyński, zwracając się w tysiącach swoich homilii do narodu i wiernych, miał oczy, serce i umysł utkwione w dwa punkty: w Boga i w Ojczyznę. Wiedział bowiem, że jako prymas Polski, a zarazem interrex, czyli jakby król w okresie bezkrólewia – zwłaszcza zaś w czasach zniewolenia i panowania barbarzyństwa, odpowiada za to, co stanie się z Polakami, co stanie się z Polską, jeśli zatracimy pod naporem zła naszą narodową i katolicką tożsamość. 


Bystry to był wzrok, czułe serce, przenikliwy umysł. Wiele wymagał, dlatego że kochał.

Wolność i niepodległość ojczyzny były dlań jako cel sprawą bezdyskusyjną. Nie do pomyślenia była bowiem sytuacja, w której Polacy zrezygnowaliby z suwerenności, godząc się na zawsze z przynależnością do innego państwa, na zawsze wyrzekając się tego, że są Polakami, to znaczy, że mają swoją kulturę i wierzą w Boga. Zdarza się, że naród zostaje podbity – to może przydarzyć się każdemu narodowi. Ale to nie oznacza jeszcze utraty tożsamości, pod warunkiem, że naród się z tym nie godzi i robi wszystko, by niepodległość odzyskać. Nawet więcej, ta walka o niepodległość może koniec końców naród wzmocnić i podnieść na wyższy poziom ideowy i moralny. Nasza walka o niepodległość w czasach zaborów nie była czasem straconym, nie była czasem regresu, lecz właśnie okresem niezwykłego rozwoju naszej kultury, okresem poszerzania się społeczeństwa polskiego o warstwy do tej pory w życiu politycznym niemal nieobecne, takie jak chłopi czy mieszczaństwo. Na jakże niższym poziomie kulturowym i moralnym stały czasy bezideowego pokoju i moralnego upadku – czasy saskie.

Prymas TysiącleciaPrymas TysiącleciaWięc nie można załamywać rąk i narzekać, przeciwnie – trzeba wziąć się w garść. Prymas w roku 1970 tłumaczył: „Nieraz już w dziejach ziemia polska użyźniona była krwią najlepszych swych dzieci. Z takiej właśnie gleby wyrosło zmartwychwstanie narodu i zrodził się kwiat wolności. Naród wyrasta z pokoleń minionych i dzieje narodu odżywiają się przeszłością. Zdarzenia bolesne czy radosne w historii, to jak gdyby jego tajemnice radosne, bolesne i chwalebne” (16 sierpnia 1970). Jest niesamowite, jak prymas, przemawiając przecież wewnątrz bloku sowieckiego, w komunistycznym PRL-u, gdzie z jednej strony stacjonowały wojska sowieckie, z drugiej zaś grasowała milicja, ZOMO i tajne służby, wkraczał na ambonę i przyrównywał dzieje narodu polskiego do... tajemnic różańca. Mówił o ofiarach, ale nie nawoływał do przemocy czy terroryzmu, nawoływał do modlitwy oraz do pokonywania zła mocą dobra i potęgą ducha.

Nam dziś trudno sobie wyobrazić, jak ks. prymas Stefan Wyszyński kochał naród polski. Tak, kochał, bo gdy mówił o narodzie, to nie były tylko puste lub czcze deklaracje, to było jakieś tajemnicze przylgnięcie, miał właśnie to „wyczucie narodu”. Idzie „o wyczucie narodu”, mawiał. Mawiał i przemawiał, nie bacząc na lufy tysięcy czołgów, karabinów, rakiet wymierzonych w Polskę, nie bacząc na złoczyńców, zdrajców, donosicieli, zaprzańców, z których przynajmniej niektórzy wywodzili się z jego narodu. Wtedy to były tajemnice bolesne. Ale gdy patrzył na rozmodlony lud zgromadzony na Jasnej Górze, to wówczas był to czas tajemnic chwalebnych. Gdy zaś w oczach młodzieży widział zapał i przylgnięcie do tradycji, poprzez śpiew, wiersz, harcerski mundurek, to wówczas były to tajemnice radosne. Tak sobie ks. prymas wpisał modlitwę w patriotyzm. Cierpienia i ofiary nie są straszne, one mają swój głęboki sens w polskiej teologii dziejów.

Kardynał Wyszyński oraz Jan Paweł II podczas I pielgrzymki papieża do Polski. Kraków. 10.06.1979 r.Kardynał Wyszyński oraz Jan Paweł II podczas I pielgrzymki papieża do Polski. Kraków. 10.06.1979 r.Straszna jest natomiast alienacja, wyobcowanie i odcięcie się od własnych korzeni – słowem sytuacja, gdy naród zatraca własną kulturę, własną tożsamość, własny sens i cel bytowania. To jest straszne. Prymas mówił: „Nie chcemy być surowymi sędziami i możemy przyznać, że nie byłoby wielu grzechów, gdyby człowiek żył w innych warunkach, gdyby mógł swobodnie decydować, wybierać, postanawiać o swoim losie, o swoim życiu, czynach i obowiązkach. Jest cały splot trudności, które dopełniają nieograniczonej alienacji psychiki człowieka. A gdy się to upowszechnia, alienacja sięga nawet w sferę kultury rodzimej i obyczaju ojczystego, tak iż powstaje niekiedy wątpliwość, azali to jest jeszcze ten sam naród, ochrzczony, mający swoją wielowiekową kulturę i obyczaj narodowy, czy też już nie wiadomo, kogo mamy przed sobą...” (24.09.1980).

Azali to jeszcze ten sam naród? Styl i pytanie na miarę Trylogii Sienkiewicza. Musimy popatrzeć na samych siebie, w prawdzie, nie zasłaniając się okolicznościami i nie szukając miliona wymówek, choć bywa, że sprawnie nam to idzie. Tylko że nie w tym rzecz, rzecz w tym, byśmy nadal pozostali narodem polskim, ochrzczonym, wiernym, głęboko świadomym własnej tożsamości i dalekosiężnej misji. O to właśnie idzie – tego nie możemy zagubić, dać sobie wyrwać. To mamy zachować.

prof. dr hab. Piotr Jaroszyński

Magazyn Polski, nr 6, czerwiec 2020

Na kanwie wypowiedzi Ojca św. w naszym Parlamencie (22.06.1999 r.) mogliśmy usłyszeć opinię bardzo wielu środowisk, że papież popiera wejście Polski...

Katastrofa pod Katyniem posiada swój wymiar osobisty i rodzinny: zginęli konkretni ludzie, pozostawiając w żałobie współmałżonków, dzieci,...

Rozpoczynamy okres Wielkiego Postu. W dawnej Polsce postu zazwyczaj przestrzegano bardzo ściśle. Czytamy, że na ziemiach polskich w pierwszych...

Jaka powinna być własność? - prywatna, państwowa, spółdzielcza, a może wspólna? Na pytanie to nie można odpowiedzieć abstrakcyjnie, ponieważ sama...

W czasach sowieckiego komunizmu walkę z religią prowadzono głównie w imię nauki i postępu. To nauka miała dowodzić, że Boga nie ma, a kult Matki...

Twarz, sylwetka, mundur, szabla, lanca i koń – ułan polski, którego rozpoznamy na każdym obrazie lub zdjęciu. Mina marsowa, sylwetka wyprostowana,...

Jedną z najbardziej popularnych form spędzania wolnego czasu jest oglądanie różnych filmów. Warto przecież się zrelaksować i trochę pośmiać. Można...

Gender: metody inwazji Gender wprowadzane jest na skalę globalną. Oznacza to, że za tą ideologią stoją siły międzynarodowe, które dysponują potężnymi i różnorodnymi...

Dziś szkołą życia i wzorem do naśladowania są dla wielu mieszkańców naszych wiosek właśnie telenowele. To tam roi się od luźnych związków, rozbitych...

Wiosna to czas intensywnego przygotowywania ziemi, aby wydała plon. Na polach, w przydomowych ogródkach czy na działkach możemy zobaczyć pochylone,...

Jorge Mario Bergoglio – kapłan i pisarz Niewiele wiemy na temat twórczości pisarskiej Papieża Franciszka. Powód jest prozaiczny: zdecydowana większość tekstów była głoszona i wydawana w...

Jedną z najbardziej charakterystycznych cech filozofii — nowej gałęzi kultury zapoczątkowanej przez Greków, z którą w sensie ścisłym w innych...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Piotr...

Spędzać czas bez mediów Urlop, zwłaszcza letni na łonie natury, to okazja, żeby odpocząć od mediów. Jeżeli więc w ciągu roku przed pójściem do pracy słuchamy radia, w ciągu...

Balewicze światem najbliższym sercu Rozmowa z profesorem Piotrem Jaroszyńskim z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego o jego ojcu, który urodził się i dzieciństwo spędził na...

Projekt zniesienia bezpłatnych studiów zgłoszony przez przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich profesora Tadeusza Lutego...

Tytuł najnowszej książki ks. prof. Czesława S. Bartnika jest bardzo mocny: „Wojna z Kościołem”. Ktoś zapyta, jaka wojna? Przecież na ulicy nie widać...

Współczesna kultura została porażona subiektywizmem i relatywizmem. Ofiarą padła klasyczna triada obejmująca Prawdę, Dobro i Piękno. Prawda nie jest...

Różne happeningi, których autorem jest poseł Platformy Obywatelskiej i szef jednej z komisji sejmowych, dr Janusz Palikot, oraz wywiady, jakich...

Teofil Lenartowicz: mistrz stylu prostego Luty jest miesiącem pamięci o Teofilu Lenartowiczu. Urodził się bowiem (27) i zmarł (3) w lutym, miejscem jego urodzenia była Warszawa, a śmierci –...

Wywiad z prof. dr hab. Piotrem Jaroszyńskim zamieszczony w: Inalde Business School Universidad de la Sabana, Colombia El Dr. Piotr Jaroszynski,...

Powstanie PRL-u było dla naszego narodu wstrząsem, którego nie można porównać ani z zaborami, ani z wojną. Nie chodzi tu o skalę zniszczeń...

Święta i obyczaje Człowiek nie jest czystym duchem, ale nie jest też tylko ciałem. Człowiek żyje na sposób duchowo-cielesny. Dlatego musi nieustannie szukać tej...

Klęska ugrupowań powołujących się na tzw. wartości chrześcijańskie zmusza do refleksji nad pozycją polityka chrześcijańskiego wśród polityków...

My z niego wszyscy... Adam Mickiewicz opuścił Paryż 11 września 1855 roku. Oficjalnie miał zająć się badaniem położenia Bułgarów pod panowaniem tureckim; na takiej...

Platforma Obywatelska dąży do całkowitej kontroli życia publicznego, przyznając sobie status absolutnego suwerena. Instytucja taka jak Kościół...

Norwid miał niespełna trzydzieści lat, gdy w liście do swego przyjaciela, Józefa Bohdana Zaleskiego, pisał: „Ba... gdyby to nie z krzyżem Zbawiciela...

Kiedy zastanawiamy się nad tym, co jest jakby krwią naszego Narodu, a więc czymś, co pozwala wszystkim Polakom, dawniej i dziś, siebie nawzajem...

Polityka wciąga. I tych, którzy z niej żyją, i tych, którzy nią żyją. Nieustanne roszady stanowisk. Był na górze, jest na dole, a tamtego odstawili...

Albert Speer to jeden z głównych twórców potęgi III Rzeszy. Najpierw był nadwornym architektem, który w lot chwytał rozmach pomysłów fuhrera,...