Felietony-wywiady
Manifestacje, marsze, spotkania w obronie Telewizji Trwam wpisują się od ponad roku w pejzaż życia obywatelskiego w Polsce.
 
Są one odpowiedzią na bezprawną, cyniczną i bezczelną wręcz postawę instytucji państwowych, które kierując się względami polityczno-ideologicznymi, odmawiają Telewizji Trwam należnego jej miejsca na multipleksie.
 
Sytuacja taka odbierana jest jako skandaliczna nie tylko przez tych, którzy są miłośnikami tej właśnie Telewizji, ale również przez tych, którzy demokrację traktują poważnie jako prawo wolności wypowiedzi w wymiarze publicznym, a nie jako fasadę lub narzędzie do prowadzenia własnych interesów.
 
W dobie mediów nie można mówić o głosie publicznym, który nie byłby zarazem głosem medialnym, i to w zakresie umożliwiającym dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców. Jest sprawą oczywistą, że Telewizja Trwam pozbawiona miejsca na multipleksie, jako Telewizja reprezentująca większość katolickiego społeczeństwa Polski, nie będzie mogła dotrzeć do tej właśnie większości. Ta dziwna gra przeciwko Telewizji Trwam jest faktycznie kierowana przeciwko katolickiemu społeczeństwu. Wobec tego powstaje pytanie: dlaczego tak się dzieje?
 
 Na celowniku
 
Niewątpliwie mamy tu do czynienia z kontynuacją walki ideologicznej i politycznej przeciwko Polsce, jaką prowadzili zaborcy, okupanci i komuniści.
 
Walka ta przybierała różne formy, ale zawsze za punkt szczególnie ważny uznawała osłabienie, a nawet zniszczenie Kościoła katolickiego. A chodziło tu zarówno o Kościół instytucjonalny i hierarchiczny, pozostający w ścisłej relacji ze Stolicą Piotrową, jak i o Kościół, którym karmił się Naród Polski, zachowując tradycję i zwyczaje, a także odczytując sens życia w perspektywie nadprzyrodzonej.
 
Uderzanie w Kościół miało na celu nie tylko zniszczenie religii, ale również osłabienie morale społeczeństwa, by łatwiej można je było podbić i zniewolić. Ten proces trwa, choć dokonuje się go w białych rękawiczkach i przy użyciu nowych metod, jakie przyniosła ze sobą technika. Dziś próbuje się niszczyć chrześcijaństwo za pomocą złośliwego antyklerykalizmu i bezwstydnej demoralizacji.
 
Telewizja Trwam otwiera takie sfery życia publicznego, jakie są nieobecne lub dozowane, w sposób nieproporcjonalny do ich znaczenia, łącznie z cenzurą i manipulacją – w większości mediów publicznych i prywatnych. Aż trudno w to uwierzyć, ale przecież tak mocno nagłaśniany upadek komunizmu i proces transformacji przyniosły ze sobą celowe i świadome wykorzystanie symbolu i osiągnięć „Solidarności” do jeszcze mocniejszego wywłaszczenia Polaków, niż to miało miejsce w czasach komunizmu.
 
Operacja ta prowadzona była pod przykrywką samej „Solidarności” z wykorzystaniem gry na emocjach. Przecież to Akcja Wyborcza Solidarność po dojściu do władzy przystąpiła do likwidacji Stoczni Gdańskiej, co oznaczało samolikwidację jej symbolu założycielskiego. A cóż mówić o tysiącach nie przestarzałych, ale najnowocześniejszych zakładów pracy sprzedawanych za bezcen albo po prostu likwidowanych. Taką operację musiano dobrze zaplanować na wielką skalę i rozłożyć na wiele faz.
 
Dlaczego jednak nie liczono się z większym oporem społecznym? Właśnie dlatego, że cały czas kontrolowano media, zdając sobie sprawę, że przy dzisiejszej technice można ludzi tak odmóżdżyć, że przestaną czytać rzeczywistość, stracą pamięć, przestaną wybiegać w dalszą przyszłość. Liczyć się będzie tylko „tu i teraz”, i to też nie oglądane na własne oczy, ale za pośrednictwem mediów. Znając potęgę mediów i słabość ludzką, podjęto się przeprowadzenia operacji wręcz niewiarygodnej, jaką jest destrukcja państwa i wywłaszczenie Narodu.
 
I właściwie ta operacje już dawno by się zakończyła, gdyby nie Radio Maryja, gdyby nie „Nasz Dziennik:”, gdyby nie Telewizja Trwam. Pojawił się opór społeczny, którego siła brała się z wiedzy i z wiary. Z wiedzy na temat tego, co naprawdę dzieje się w kraju i co dzieje się z krajem, z wiary, że istnienie Polski zapisane jest w planach Bożych, więc mamy trwać. Za wiedzą poszła wewnętrzna przemiana, zaczął odradzać się patriotyzm, prawdziwy patriotyzm, nie nacjonalizm i nie szowinizm, chociaż najchętniej tam właśnie widziano by Polaków.
 
Interaktywna wspólnota
 
Wśród wielu form protestów jest jedna szczególnie ważna: to osobisty udział w manifestacji, pochodzie, pikniku. Liczą się oczywiście wszystkie formy protestu, poczynając od złożeniu podpisu aż po oglądanie relacji telewizyjnych, od rozmowy po modlitwę, ale osobiste spotkanie posiada dodatkową siłę rozwijania i cementowania relacji międzyludzkich.
 
Gdy możemy na siebie bezpośrednio spojrzeć, gdy możemy obok siebie iść, gdy możemy ze sobą porozmawiać i nawzajem się poznać, to wówczas nie tylko czujemy się mocniejsi, ale również czujemy się normalniejsi. Bo pamiętajmy, media nie zastąpią rzeczywistości, media mogą na nią nas nakierować, mogą ją przybliżyć, mogą o niej przypomnieć, ale podstawowa forma kontaktu musi mieć charakter osobisty, jeśli chcemy w pełni chłonąć świat, a w przypadku relacji międzyludzkich w pełni realizować nasze naturalne pragnienie bycia razem.
 
I tu pojawia się kolejne doniosłe zjawisko. O ile większość mediów pozoruje społeczny wymiar naszego życia, bo zatrzymuje swoich widzów, słuchaczy lub czytelników w przestrzeni wirtualnej, o tyle Radio Maryja, „Nasz Dziennik”, Telewizja Trwam mają charakter interaktywny, to znaczy ich odbiorcy włączają się w wiele wartościowych akcji, osobiście i wspólnie biorąc w nich udział w świecie realnym.
 
Dzięki temu przywrócony zostaje prawdziwie społeczny wymiar naszego życia, bo uczestniczymy w prawdziwym życiu. Jest to fenomen rzadko w świecie spotykany, gdyż zazwyczaj media pozorują wspólnotę, a faktycznie ludzi od siebie oddzielają, izolują, topią w anonimowości.
 
Tymczasem tu ludzie potrafią się wzajemnie odnaleźć jako żywa wspólnota. Tak jest podczas pielgrzymek na Jasną Górę, podczas uroczystości rocznicowych w Toruniu, podczas koncertów „A to Polska właśnie” czy podczas niezliczonych marszów i manifestacji. Takie żywe współuczestnictwo wzbogaca i daje siłę.
 
Wyraźmy swój sprzeciw
 
Nie ustawajmy w domaganiu się miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam. To także szansa, żeby odrodzić nasz Naród, odbudować wspólnotę, pogłębić wiarę. Niech taką okazją będzie również udział w manifestacji w stolicy Polski, w Warszawie, 19 maja. Kto tylko może, niech przyjedzie i swoją obecnością sprzeciwi się odbieraniu należnych nam praw, niech da wyraz swoim poglądom, niech będzie jednym z nas, jednym z milionów. Bo nas są miliony, gdy jesteśmy razem.

prof. Piotr Jaroszyński

Nasz Dziennik, Środa, 15 maja 2013 (02:00)

Komentarze  

Krzysztof
# Krzysztof 2013-05-18 18:58
BBC o uruchomieniu TV Trwam (w 2003r):

www.youtube.com/watch?v=8lTJTEd-BNo&feature=youtu.be



Bardzo serdecznie pozdrawiam.

Bóg ma twarz ubogich Do kapłanów, osób konsekrowanych i świeckich archidiecezji [Buenos Aires] Rozdzierajcie serca wasze, a nie szaty. Wróćcie już teraz do Pana, waszego...

Mamy obowiązek zgłębiać nauczanie św. Jana Pawła II Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, etykiem, kulturoznawcą,...

Telewizja Trwam nadaje już od ponad 10 lat. A więc można zobaczyć i usłyszeć, co nadaje, kto i o czym mówi. Tymczasem o. Tomasz Dostatni na łamach...

Słowo i dom Talenty same nie rosną, a na pewno nie dojrzeją do pełni swych możliwości. Talenty muszą być pielęgnowane i uprawiane. Wtedy dopiero zadziwić mogą...

Gender a tolerancja Czasami, gdy ideologia gender napotyka na opór w środowiskach katolickich, próbuje się ją wprowadzić nie pod przymusem, ale dobrowolnie, odwołując...

Istota edukacji Zdewaluowanie pojęcia grzechu, podporządkowanie edukacji emocjonalności i nakierowanie jej jedynie na zdobywanie wiedzy, a także pozbycie się z...

Profanacja obrazu Matki Bożej, jaka ma miejsce w Brukseli, spotyka się z licznymi protestami zarówno w Polsce jak i za granicą. Świadczy to o...

Jedną z najbardziej popularnych form spędzania wolnego czasu jest oglądanie różnych filmów. Warto przecież się zrelaksować i trochę pośmiać. Można...

Zbliżająca się rocznica bitwy warszawskiej zwanej też cudem nad Wisłą - kiedy to Polska w zaledwie dwa lata po odzyskaniu niepodległości musiała...

Chcąc objąć kształt życia naszego Narodu, patrzeć musimy w głąb, do serca, tam, skąd płynie moc i siła. To serce nie jest samotne, ono czerpie...

Okres wakacyjny sprzyja wyjazdom na wieś: do rodziny, do znajomych lub pod namiot. Jaka jest ta polska wieś dzisiaj? Jest swojska, bardzo często...

Kultura w swym źródłowym znaczeniu jest wychowywaniem. Bo tak jak pielęgnujemy ziemię, aby przyniosła zdrowy plon (cultura, łac. uprawa), tak...

Żyjemy w czasach mediokracji. Nie chodzi tu tylko o to, że media są czwartą lub nawet pierwszą władzą, ale o coś wyjątkowego – tylko media pozwalają...

Nasze wyobrażenie o emigracji jest dość powierzchowne, a nierzadko mylne. Przede wszystkim emigracja polska w XX wieku była tak różnorodna, że nie...

Siła słowa Juliusza Słowackiego Rozbiory Polski to był rozbój w biały dzień. Podcinał wiarę w jedność europejskiego etosu, który z jednej strony korzeniami sięgał greckiej...

Weszliśmy w okres Adwentu, coraz bliżej więc do świąt Bożego Narodzenia. Na polach wszystko już się uciszyło, uspokoiło, a grudniowa ziemia - jak...

Kultura chrześcijańska schyłku II tysiąclecia - dziedzictwo czy deformacja? Przełom tysiącleci to okazja do zrobienia pewnego bilansu. Chrześcijaństwo trwa od dwóch tysięcy lat, w Polsce od ponad tysiąca. Co faktycznie...

Gender i dzieci Głównym przedmiotem ataku ze strony ideologii gender są dzieci. Bo to właśnie one mają mieć zmienione wyobrażenie na temat płci, w tym również...

Lewica obrzuca błotem W większości współczesnych państw demokratycznych różnica między polityczną lewicą a polityczną prawicą nabiera coraz większej ostrości. W Stanach...

Jak przekonuje profesor Piotr Jaroszyński, to, jaka będzie Polska i Europa, czy ocaleją narody i czy chrześcijaństwo zachowa swoje należne miejsce,...

W domach polskich emigrantów, a zwłaszcza w małżeństwach mieszanych, nie zawsze słychać polską mowę. A chyba najbardziej przykry moment to ten, gdy...

Nasz obraz komunizmu ukształtowany został pod wpływem bardzo wyrazistych form przemocy, takich jak: rewolucja, więzienia, łagry. Tymczasem komunizm...

Złodzieje słów Jest rzeczą ciekawą, że socjaliści - walcząc ze starym porządkiem reprezentowanym przez Kościół, króla i szlachtę - utworzyli nowy porządek, który...

Z profesorem Piotrem Jaroszyńskim, filozofem, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz członkiem Rady...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, rozmawia Piotr...

Wiek XX jest wiekiem niesłychanego postępu w nauce. Widać to szczególnie na przykładzie techniki, która tym różni się od rzemiosła, że bazuje nie na...

Gdy nie ma łąk... Gdy czytamy publikacje z zakresu ochrony przyrody, spotkać możemy ciekawą diagnozę dotyczącą powodów zmniejszania się liczebności czy wręcz...

Nasza polska ziemia. Ileż tu pokoleń od tysiąca lat żyło, pracowało, modliło się, walczyło, ginęło i zwyciężało. Nasza ziemia to nie jest zwykła...

Gender w natarciu Znana wieloletnia promotorka gender zostanie nowym pełnomocnikiem rządu do spraw równego traktowania. Małgorzata Fuszara zastąpi na tym stanowisku...

Demoralizacja jest ideologią Skala demoralizacji, zwłaszcza medialnej, przybiera tak zastraszające rozmiary, że trudno tu mówić o przypadku. Obsceniczne zdjęcia, wulgarne...