Felietony-wywiady

WITAM PAŃSTWA NA MOJEJ STRONIE AUTORSKIEJ

PIOTR JAROSZYŃSKI

"Sic vive cum hominibus, tamquam deus videat; sic loquere cum deo, tamquam homines audiat" Seneka

Jeśli sytuacja w naszym kraju nie jest czytelna z bliska, to może należałoby spojrzeć na nią z pewnego dystansu i nie ograniczać jej ani do mass mediów, ani do samej Polski. Polska przecież nie jest izolowaną wyspą. I właśnie książka „Bitwa o Polskę” jest jedną z pierwszych, jeśli nie pierwszą próbą idącą w tym kierunku. Książka ta wybiega daleko poza szereg publikacji politycznych, których głównym atutem ma być sensacja oparta na wyselekcjonowanych przeciekach i to trudno sprawdzalnych. Nie, Jackowski podejmuje się znacznie trudniejszego zadania. Jakie to zadanie? Otóż, bardziej zaprawieni w polityce szukają często wyjaśnienia dla pewnych zdarzeń posługując się tzw. spiskową teorią dziejów. Na szczęście Jackowskiemu udało się uniknąć tej klasycznej pułapki i w tym tkwi główna zaleta jego książki.

Jak to zrobił? W ten sposób, że pole bitwy usytuował na innym jeszcze terenie, a mianowicie na terenie ideowym: bitwa o Polskę jest wynikiem ścierania się różnych kierunków ideowych, a te dopiero scalają wokół siebie pewne grupy, z których przeciętny obywatel widzi tylko niektóre osoby zajmujące ważne stanowiska publiczne. By zrozumieć więc to, co się w naszym kraju dzieje, musimy zastosować inny klucz, nie personalny, nie partyjny, nie spiskowy, ale ideowy. Ten zaś jest kluczem sprawdzalnym, ponieważ znajduje swój wyraz w odpowiednich publikacjach, ogólnie dostępnych, a nie tajnych instrukcjach. Od czasów Rewolucji Francuskiej na mapie języków europejskich pojawia się nowe słowo, jest nim „ideologia” (Destutt de Tracy). Słowo to posiada szerszy zasięg niż filozofia czy religia, gdyż zawiera obie te dziedziny, a także inne, jak polityka, etyka, ekonomia czy teoria człowieka. Ale po co jest to nowe słowo?

Po to, żeby opierając się na nim przystąpić do przebudowy świata i człowieka. Ideologia zaczyna wyznaczać, co jest prawdziwe i dobre. Jeśli rzeczywistość nie zgadza się z ideologią, to tym gorzej dla rzeczywistości. W efekcie obserwujemy, jak przez dwa ostatnie wieki w imię wielkich haseł czy to ideologii francuskiej, nazistowskiej czy komunistycznej przystąpiono do przerabiania Ziemi i człowieka. Przeróbka ta doprowadziła do zniszczenia środowiska naturalnego i wymordowania setek milionów ludzi i to tylko dlatego, że nie pasują do ideologii. Żadna z wojen religijnych nie spowodowała takich spustoszeń jak wojna ideologiczna Więcej, ta wojna ideologiczna ciągle trwa, choć bez armat, i jednym z jej centrów jest Polska. Jaka ideologia zawisła nad Polską, z czym walczy? Odpowiedź na drugie pytanie jest bardzo prosta. W naszym kraju jest ciągle żywe chrześcijaństwo reprezentowane instytucjonalnie przez Kościół katolicki.

Nie tylko ideologia komunistyczna jest wrogiem chrześcijaństwa. Oczywiście, że nie, bo przecież Rewolucja Francuska głosząca równość, braterstwo i wolność z całą mocą uderzyła w Kościół katolicki, a nie była to przecież ideologia komunistyczna. A zatem jest jeszcze inna ideologia, wcale niełatwa do zidentyfikowania, która dziś chce zdominować świat. Aby sprawę tę jakoś naświetlić, Jackowski sięga do samych źródeł, a więc do początków chrześcijaństwa. To posunięcie okazuje się niezwykle trafne, ponieważ właśnie wtedy pojawia się konkurencyjna religia lub quasi-religia, będąca pewną mieszanką religii Wschodu, również z elementami chrześcijańskimi, ubraną w język filozofii greckiej. Kierunek ten nosi nazwę „gnozy”. I choć dzięki takim autorom jak św. Ireneusz gnoza zostaje pokonana, by zejść do podziemi, to jednak wraz z renesansem gnoza odżywa i to na wielką skalę. Gnoza nie tylko wsiąka do licznych odłamów religii chrześcijańskiej, która po reformacji zostaje rozbita, ale również do filozofii, a z początkiem XX wieku do całej kultury.

Najogólniej mówiąc, gnoza w odróżnieniu od greckiego i chrześcijańskiego obrazu świata jako kosmosu-ładu, stoi na stanowisku diametralnie innym – świat jest zły i jest dziełem złego boga. Stąd płynie totalny pesymizm. Jedyne wybawienie dla człowieka to wiedza, którą posiadają tylko nieliczni prorocy. Ale jest to wiedza tajemna, zmetaforyzowana. Kto tej wiedzy nie zdobędzie, skazany jest na potępienie. Drugim jakże charakterystycznym elementem gnozy jest przewrotność językowa.

W gnozie, która posługuje się naszymi słowami takimi jak „prawda”, „dobro”, „wolność”, „Bóg” etc. i które my w swej naiwności bierzemy za dobrą monetę, słowa te znaczą zupełnie coś innego, to jest moneta fałszywa. Już te dwa aspekty gnozy (a jest ich znacznie więcej) mogą przybliżyć nam skalę, w jakiej cywilizacja europejska została przez gnozę zainfekowana. Oto np., jak celnie wskazuje Jackowski, renesans ze swoim kultem nauki jest odpowiedzią na gnozę. Nauka ma przywrócić utracony raj i zbawić człowieka. Celem nauki jest więc przebudowa złego świata i złego człowieka. A jeśli świat jest dziełem złego boga, to po co człowiekowi taki bóg? Ten bóg niech umrze, a w jego miejsce postawimy nadczłowieka-boga (Nietzsche). Od gnozy do ateizmu i ubóstwienia człowieka droga jest krótka.

Gnoza nie tylko przeniknęła do systemów totalitarnych, ale również do wielu nurtów liberalnych. Sama Rewolucja Francuska jest tego dobitnym przykładem, gdy w imię wolności i równości zamykano do więzień i mordowano (co wcale nie przeszkadzało, aby niedawno wielcy luminarze nowego świata hucznie fetowali dwusetne urodziny). Nie liczą się ofiary, liczy się blask ideologii, będący przybliżeniem raju na ziemi. Liberalizm zostawia pozorną wolność człowiekowi, pozorną dlatego, że nie respektuje ani obiektywnej prawdy, ani obiektywnego dobra. To są „wartości” względne i subiektywne. Tylko czy wolność bez prawdy nie jest gnostycką zmianą znaczeń? Po takim zabiegu upada cała powaga naszego życia i poznawczego, i moralnego, i politycznego, i wreszcie religijnego. Życie staje się grą złudzeń, a wygrywa ten, kto jest silniejszy lub sprytniejszy. Równocześnie wolność postawiona nad prawdą stanowi doskonałe pole dla wszelkich manipulacji: wolno kłamać pod pozorem, że taka jest moja opinia, wolno zabijać (aborcja, eutanazja), bo taka jest wola większości, wolno manipulować genami, bo człowiek chce być lepiej skonstruowany. Taka wizja jest przerażająca, totalitaryzm i demoliberalizm to są dzieci jednej matki i dlatego można je określić jednym mianem – demoliberomunizmu. Ten demoliberomunizm obiecując raj na ziemi prowadzi nas do cywilizacji antyludzkiej. A choć niejeden liberał ostro tu się przeciwstawi, to jednak nie może nie wziąć pod uwagę ideowych źródeł, z jakich sam liberalizm wypływa, a mianowicie z prymatu wolności nad prawdą.

Bitwa o Polskę trwa. Jest to, jak słusznie zauważa Jackowski, bitwa o człowieka. Czy człowiek będzie traktowany jako suwerenny podmiot zdolny do obiektywnego poznania prawdy i umiłowania realnego dobra, ostatecznie Najwyższej Prawdy i Najwyższego Dobra, czy też w imię ideologii stanie się przedmiotem najrozmaitszych manipulacji biologicznopsychiczno-intelektualnych, odciętym od porządku nadprzyrodzonego i zdanym na łaskę lub niełaskę fałszywych proroków. A za późno jest na to, aby być tu naiwnym. Sytuacja jest zbyt poważna. Trzeba zarówno dostrzegać te zagrożenia, jak i pogłębiać własną wiarę, ale również kulturę religijną, czyli uaktywnić mocniej rozum, bo Pan Bóg na to dał człowiekowi rozum, aby go używał, o czym wielu chrześcijan pobożnie zapomina.

Piotr Jaroszyński („U źródeł tożsamości kultury europejskiej”, red. T. Rakowski, Lublin 1994, s. 88-91) Źródło: Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu

Czy ktoś słyszał takie nazwisko jak Ingersoll? Raczej mało kto albo nikt. W takim razie przypomnijmy historię tego Pana, bo i dziś może być ona...

Na świat przychodzimy w rodzinie, na niewielkim skrawku ziemi. Początkowo nasz świat to rodzice i dziecięcy pokój. Później z wolna ten świat...

Po roku 1989 nie brakło w naszym kraju debat na różne tematy: rybołówstwa, energetyki, bezrobocia, lustracji, emigracji, prywatyzacji i wiele...

Z Jamesem P. Kellym, prezesem Centrum Solidarności na rzecz Prawa i Sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych, prelegentem XI Międzynarodowego...

Mamy obowiązek zgłębiać nauczanie św. Jana Pawła II Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, etykiem, kulturoznawcą,...

Polska wiosna Są miejsca na świecie, w których zima gwałtownie przechodzi w wiosnę - w ciągu kilku dni robi się całkiem zielono. Tak jest w Waszyngtonie, w...

Gender: Deklaracja czy Konwencja? Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego o gender zrobiło się nieco ciszej. Strona rządowa wraz z całym układem władzy polityczno-medialnej...

Gdy Józef Conrad miał siedemnaście lat, marzenie, aby wyjechać w świat i zostać marynarzem, nabrało realnego kształtu. Nadszedł dzień wyjazdu. Był...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim rozmawia Joanna Gradowska Jakie znaczenie dla wychowania i kształcenia młodego pokolenia ma pamięć o przodkach, osobach...

W centrum dziewiętnastowiecznej ideologii komunistycznej leżało pojęcie proletariatu. To proletariat miał być tym nowym „narodem wybranym", który...

Ameryka to kraj emigrantów. Dla jednych była ucieczką od prześladowań religijnych lub politycznych. Dla innych - nadzieją na lepszy byt. Jeszcze...

Chroń oczy przed reklamą Wiele osób oglądających telewizję skarży się, że przerwy między jednym a drugim programem pękają w szwach od reklam. Szczególne natężenie ma miejsce...

Sens cierpienia Cierpienie w świecie natury jest znakiem zła, którego należy unikać lub z którego należy się wyleczyć. Jeśli boli mnie głowa, serce, ręka, to...

Jest zastanawiające, jak wiele ocen sytuacji, w której znajduje się nasz naród, jest powierzchownych, wręcz niefrasobliwych... Na czym polega błąd?...

Gdy stoimy przed Matką Miłosierdzia i wpatrujemy się w Jej cudowną twarz, w oczy z lekko opuszczonymi powiekami, to czujemy, iż Jej wysmukłe dłonie...

Odkłamać historię W potocznym wyobrażeniu historia jest dziedziną dotyczącą wydarzeń, do których już doszło i które odeszły w przeszłość. Powinna zatem interesować...

Im dłużej zastanawiamy się nad kryzysem praworządności w naszym kraju, tym więcej odkrywamy przyczyn, z których jedne pojawiają dziś, inne zaś...

Jaki kanon lektur z języka polskiego? Czekamy na gruntowne działania MEN przywracające humanistyce należną rangę w życiu człowieka i Narodu. Słowo „kanon” pochodzi z greki, a jego...

W 1990 roku ojciec prof. Mieczysław Krąpiec napisał niewielką książeczkę pt. Suwerenność – czyja? (Łódź). Był to czas przemian, gdy dla wielu upadek...

Obserwując metody działań różnej maści socjalistów na przestrzeni ostatnich dwu wieków, możemy wykryć szereg prawidłowości. Jak wiadomo, celem...

Nieustanne pielgrzymowanie na Jasną Górę W zabytkowej bibliotece klasztoru jasnogórskiego stoi duży, pięknie inkrustowany stół. Nie wszyscy wiedzą, że w czasie okupacji do niego właśnie od...

Konstytucja to najważniejszy dokument państwa, ponieważ określa jego ustrój, rodzaj władzy, prawa i obowiązki obywateli. Ale mimo zmian, które...

Pod patronatem „Naszego Dziennika” W związku ze zbliżającą się kanonizacją naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II pojawia się coraz więcej...

Gdy człowiek jest młody i zdrowy, patrzy na życie optymistycznie. Drobne przykrości lub niepowodzenia są jak wiosenny wietrzyk, dodają smaku i...

Na wstępie chciałbym przeprosić czytelnika za te obce słowa, które pojawiły się nie dla magii, ale dlatego, że mają znaczenie prawie techniczne....

Z prof. dr. hab. Piotrem Jaroszyńskim, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury KUL, wykładowcą WSKSiM w Toruniu, rozmawia Maria Karaś....

Zemsta Rosjan Powstanie styczniowe trwało dwa lata. Gdy wreszcie upadło - zemsta Rosjan była straszna. Trudno sobie wręcz dziś wyobrazić, z jakimi barbarzyńcami...

Prof. Piotr Jaroszyński, kierownik Katedry Filozofii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, wykładowca Wyższej Szkoły Kultury...

Pytanie: co to jest? jest pierwszym pytaniem dziecięcym i równocześnie jest jednym z najtrudniejszych pytań filozoficznych. Łatwo odpowiedzieć: co...

Złodzieje słów Jest rzeczą ciekawą, że socjaliści - walcząc ze starym porządkiem reprezentowanym przez Kościół, króla i szlachtę - utworzyli nowy porządek, który...