Felietony-wywiady

Twarz, sylwetka, mundur, szabla, lanca i koń – ułan polski, którego rozpoznamy na każdym obrazie lub zdjęciu. Mina marsowa, sylwetka wyprostowana, mundur idealnie skrojony, szabla błyszcząca, lanca długa i koń. W jednym szwadronie konie były jasnosiwe, czyli białe, w drugim całkowicie siwe, ale z czarnym ogonem i grzywą, w trzecim siwe z różnymi domieszkami, a trębacze dosiadali koni srokatych (siwo-cisawych). Tak malowniczo wyglądał pułk z roku 1830 dowodzony przez Stefana Ziemięckiego. 

Pułk piękny i groźny. Bo nie było to wojsko tylko na pokaz, choć musiało porządnie wyglądać. Przychodził jednak moment ataku, a wówczas, tak jak pod Grochowem: „Lance zniżyły się płotem proporcami furcząc pod łby końskie. Drugi szedł jak ława [...] a gdy pas siwych koni uderzył o czarną kolumnę, położył ją jak wicher wybujałą pszenicę, rozłamał się na lewo i prawo i walił pancerników na szosę”, aż dudniło od kirysów padających na kamienie... (A. Cz. Dobroński, K. Skłodkowski, 2 pułk ułanów Grochowskich im. gen. Dwernickiego 1917-1939, 2008). Wystarczy zamknąć oczy, by usłyszeć najpierw pieśń, potem komendę do ataku, tętent kopyt, pęd natarcia, wrzawę bitewną, a wreszcie ciszę i modlitwę. Ułani polscy! Co to musiał być za rozkoszny widok, gdy w okresie międzywojennym kultywowano te przepyszne przeglądy i parady. Serce rosło wśród dorosłych, a dzieci i młodzież ogarniał zachwyt i marzenie, by kiedyś wdziać śliczny mundur, dosiąść konia i z pochyloną lancą bronić ojczyzny.

Polacy zawsze kochali konie. A służyły one nie tylko do pracy, do polowania czy do wojaczki. Nauka jazdy konnej pełniła też ważną rolę wychowawczą, o której mało kto dziś pamięta. Już u Platona pojawia się przecież obraz powozu, który ciągną dwa rumaki. Biały symbolizuje nasze dobre skłonności, a czarny – złe. Woźnica musi umiejętnie ściągać i popuszczać lejce, by czarny koń nie poniósł, a biały by nie przysnął. Inaczej powóz łatwo może się wywrócić i nie dotrzeć do celu. A przecież ułan nie znajdował się z boku, lecz wprost dosiadał konia, czując cały sobą tę energię, jaka pozostawała w jego mocy, jeśli tylko był dobrym jeźdźcem. To nie koń woził ułana, ale ułan kierował koniem. Człowiek, który uczy się dosiadać konia, ma proste przełożenie na swoje własne uczucia, które mogą ponosić lub usypiać aż do upadku. Więc jak konia trzeba ściągać za wodze tak i samego siebie trzeba krótko trzymać, zachowując czujność. Bo konia może przestraszyć zwykła kartka papieru w trawie, tak i nas wystraszy jakiś obrazek w telewizji lub nagłówek w gazecie, po prostu byle co.

Gdy dziś nieomal wszystko obraca się wokół uczuć, żeby ich nie ranić i nie obrażać, tak dawniej uczucia były polem wychowania cnót – umiarkowania i męstwa – a to oznaczało trzymanie ich na wodzy pod kierunkiem rozumu. Stąd właśnie jazda konna była tak kształcąca, ona formowała charakter, znajdując właściwie miejsce dla uczuć, które należało mieć pod sobą, a nie nad sobą. Wyraz twarzy i sylwetka ułana polskiego była tego właśnie wyrazem, przejścia takiej szkoły charakterów.

Jaka szkoda, że ta barwna i pouczająca tradycja zanikła, że mimo tylu militarnych rocznic młode pokolenia jedynie z rzadka mogą zobaczyć jak wyglądał choćby szwadron ułanów. Co to znaczy iść stępa, kłusować, galopować. Z czego w szczegółach składał się rząd koński, jak ubrany był ułan, jaką operował bronią. A wszystko to wymagało nie lada sztuki, sprawności fizycznej i psychicznej, i tego kontaktu między jeźdźcem i koniem, bo przecież w czasie jazdy stanowili nieomal jedność.

Odzyskaliśmy niepodległość nie mając normalnego regularnego wojska polskiego. Wojsko to mogło się jednak utworzyć dzięki temu, że w polskich majątkach i gospodarstwach pielęgnowana była umiejętność jazdy konnej. A gdy już Polska była niepodległa utworzono armię tak potężną, że zdolna była oprzeć się nawale bolszewickiej. Była to armia, w której pierwszorzędną rolę odgrywał właśnie koń.

W niedziele i święta ułani brali wspólnie udział we Mszy św., a na apelach rannych i wieczornych odmawiano modlitwy, w tym Anioł Pański za zmarłych kolegów (ibid., s. 35). Jak to musiało brzmieć! Jak oni musieli wyglądać! A przecież była to nasza codzienność. Codzienność Polski prawdziwie niepodległej. A dziś? Ile powstało filmów, które by ukazały ten zaczarowany świat polskiego ułana? Od czasu powtórnego najazdu Polski przez bolszewików temat ten zniknął albo ukazywany jest tylko w krzywym zwierciadle. Sytuacja nie zmieniła się po roku ’89, co oznacza, że Polska nie odzyskała swojej tradycji i swojego ducha, nadal pozostaje w cudzych mackach, które rządząc nami politycznie i ekonomicznie chcą też nadal sprawować rząd dusz.

A ułani, którzy przeżyli II wojnę światową, co z nimi się stało? Czy są bohaterami narodowymi, żywą pamiątką polskiego żołnierza, wzorem męstwa i szlachetności? Nic podobnego. Naród miał ich zapomnieć, a oni do kraju, za który walczyli, nie mieli już prawa powrotu. Ileż to biogramów opisujących przejścia i zasługi polskiego ułana kończy się suchym, a przejmującym zdaniem: zmarł w roku 1958, 1962, 1970 etc. w Nowym Jorku, w Chicago, w Londynie. Oni tam zmarli, choć serce ich zawsze pozostawało w Rzeczypospolitej. Patrzymy więc na twarz: dziarską, ciepłą, szlachetną. Takich twarzy miało w Polsce nie być, takich sylwetek, takich charakterów, takich ideałów, takich mężów. Karta ułańska została zamknięta. Czy się odrodzi?

Piotr Jaroszyński

NASZA POLSKA, nr 32, 17.08.2010

Komentarze  

Wojciech
# Wojciech 2010-09-01 13:33
Zamiast prawdziwego Reprezentacyjnego Szwadronu Kawalerii mamy amatorskie grupy rekonstrukcyjne , które dobrze że są , choć poziomem wyszkolenia i wyglądem nie zawsze są "reprezentacyjne".
Szwadron powołany z inicjatywy byłego v-ce premiera R.Jagielińskiego trudno też nazwać "reprezentacyjnym" a szkoda . Taką wspaniałą mieliśmy jazdę !!
Remigiusz
# Remigiusz 2010-08-28 22:03
Niestety nie i bardzo mi przykro kochany Panie Profesorze.Dziekuje!

Z Jamesem P. Kellym, prezesem Centrum Solidarności na rzecz Prawa i Sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych, prelegentem XI Międzynarodowego...

Przed pięćdziesięciu laty na Kresach Wschodnich przez kilka dni temperatura wynosiła minus trzydzieści stopni Celsjusza. W gospodarstwach ludzie...

Przeszłości nie da się już zmienić, teraźniejszość właśnie się dokonuje, ale przyszłość jest niepewna. Różnie może się zdarzyć, wydarzenia mogą...

Gender w natarciu Znana wieloletnia promotorka gender zostanie nowym pełnomocnikiem rządu do spraw równego traktowania. Małgorzata Fuszara zastąpi na tym stanowisku...

Wiek XX jest wiekiem niesłychanego postępu w nauce. Widać to szczególnie na przykładzie techniki, która tym różni się od rzemiosła, że bazuje nie na...

Jednym z największych i najtragiczniejszych malarzy jest Vincent van Gogh. Urodził się w 1853 roku w niewielkiej wiosce holenderskiej w Brabancji,...

Gender a mowa nienawiści Nie jest bezpiecznie wskazywać na zagrożenia, jakie niesie ze sobą gender. Zwolennicy i propagatorzy tej ideologii przygotowali tu bowiem nie lada...

Gender a rozwój człowieka Człowiek nie jest maszyną, w której można włączać i wyłączać określone funkcje lub czynności w dowolnym miejscu i o dowolnej porze. Gdy podchodzimy...

Słyszymy dziś wiele narzekań, czy to z powodów osobistych, czy rodzinnych, czy społecznych. Narzekania te są w większości przypadków uzasadnione;...

Dokumenty różnych organizacji państwowych lub międzynarodowych nie należą do przyjemnych lektur, są bowiem formułowane w języku technicznym,...

Homo intelligens Każdy człowiek jako człowiek myśli. Myślenie jest tak z nami nieodłącznie związane i tak istotne dla naszej natury, że weszło w skład tzw....

Kult nowości i oryginalności przyczynił się do postępu w wielu dziedzinach, np. w technice czy naukach szczegółowych. Latamy samolotami i...

Powrót religii do polskich szkół został uwikłany w tak ostre spory ideologiczne – a widać to dokładnie z perspektywy czasu – że odciągnął uwagę od...

Bohaterscy rektorzy KUL Walka o zachowanie tożsamości narodowej przebiega na wielu płaszczyznach. W przypadku Polski szczególne znaczenie ma utrzymanie związku Kościoła z...

Jesteśmy świadkami jednego z najtragiczniejszych wydarzeń końca XX wieku; gdy Polacy, bohaterski naród, który umiał bić się za wolność swoją i...

Już sam tytuł proponowanej przez resort nauki reformy wskazuje, że mamy do czynienia z nawrotem nowomowy ("Partnerstwo dla wiedzy"). Przed kilku...

Zgromadzenie Ustawodawcze Dystryktu Federalnego (ALDF) w mieście Meksyk, stolicy Meksyku, zadecydowało, że do 12. tygodnia można bez żadnych...

W powstaniu warszawskim zginął kwiat polskiej młodzieży. Był to nasz narodowy skarb, wychowany i wykształcony w okresie międzywojennym, gdy dom i...

Media są pełne informacji, w których zawarte są tzw. fakty. Dzięki poznaniu faktów masowy odbiorca może wyrobić sobie własny pogląd na określony...

„Chłopi”: dotyk ziemi i nieba Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. – Na wieki wieków, moja Agato, a dokąd to wędrujecie, co? We świat, do ludzi, dobrodzieju kochany – w tyli...

Skala, w jakiej humanistyka w powojennej Polsce, została porażona przez marksizm, jest niewyobrażalna. Filozofia, historia, teoria literatury,...

Życie człowieka i życie narodów płynie w czasie. Czasu, który minie, już nie da się przywrócić, odchodzi bezpowrotnie. Wszystko, co żyje, żyje ku...

Pytąjąc o Polskę pytać musimy o jej elity: kim, skąd i po co są? Każdy naród potrzebuje elit, bo przecież nie wszyscy - czy to z braku warunków, czy...

Gender: zamach na dzieci Genderowy plan demontażu rodziny rozpoczyna się od kobiety, następnie przechodzi na mężczyzn, by na koniec dobrać się do tego, co stanowi najczulszy...

Siła słowa Juliusza Słowackiego Rozbiory Polski to był rozbój w biały dzień. Podcinał wiarę w jedność europejskiego etosu, który z jednej strony korzeniami sięgał greckiej...

Rozmowy, które uczą Rozmowy niedokończone należą od wielu lat do stałej ramówki Radia Maryja i Telewizji Trwam. Gdy w innych mediach dominują programy rozrywkowe, i to...

Słowo „ojczyzna” pojawia się dziś rzadko, a i brzmi nieco anachronicznie. Gdy patrzymy nań bez uprzedzeń, kojarzy się nam najczęściej z wielką...

Odrodzenie życia społecznego Polaków to nie tylko jednoczenie się we wzniosłych momentach w celu obrony jakiejś wielkiej wartości; odrodzenie to...

W czasach napięć i przesileń społecznych, gdy ze wszystkich stron jesteśmy otaczani przez różnego rodzaju specjalistów od dezinformacji i...

Marsz do zwycięstwa Sobotnia manifestacja w obronie Telewizji Trwam to początek odradzania się naszego Narodu, a równocześnie swoisty test, który tym, którzy jeszcze...