Felietony-wywiady
Wybory prezydenckie są już za nami. Chciałoby się powtórzyć za wieszczem: „Boże mój, jakżeż już sumienie u nas mgłą zaszłe, rozbite, rozdarte, obłędne!" (Zygmunt Krasiński w liście do W. Zamoyskiego). Ale my musimy dalej żyć, i to z sensem, i musimy dostrzegać nadzieję. Trzeba do tego podejść po męsku, nie lamentować. Słowo lamentatio po łacinie to płacz i narzekanie. Nie wolno nam ani płakać, ani narzekać, ni jęczeć, ni zawodzić.

Przede wszystkim wynik wyborów oddaje stan, w jakim znajduje się nasz naród na przełomie wieków. Wiek XX to zabory, dwie wojny światowe, pół wieku komunizmu i 10 lat nie wiadomo czego. To wszystko odbija się na psychice pokoleń. Wybory nie są wolne, nie są wolne od wpływu instytucji szerzenia zła w skali całego narodu. Wincenty Witos powiedział: „Polski nie uratuje jeden człowiek, Polskę uratuje tylko prawy i światły naród." Musimy wobec tego siebie zapytać: czy jesteśmy prawym i światłym narodem? Nie po to, aby się obwiniać, ale aby stwierdzić stan faktyczny. Wyniki różnych głosowań, jakie mają miejsce od 10 lat, świadczą, że jest z nami dość różnie.

Ukierunkowanie działań na przyszłość przez pokładanie nadziei w jednej osobie, bez organicznej pracy całego narodu, jest drogą donikąd. Dlatego myśląc o przyszłości i o tym, co i jak należy czynić dla dobra Ojczyzny, musimy zastanowić się nad różnymi aspektami naszego życia, aby uwzględnić dobro Polski. „Jaźń Polski w niesłychanym rozdarciu, dusza narodu zaczyna się ciała lękać, ciało nie ufa duszy, a nam tak potrzeba pojednania obojgu, tak potrzeba, by jeden był tylko harmonijny duch narodowy! Ciemnota i rozpacz, dwie najpiekielniejsze poradnice..." (Z. Krasiński do B. Trentowskiego).

Jacy jesteśmy? „Daleki jestem od tego, by utrzymywać, że Naród polski składa się z samych aniołów, choć nad wyraz bogato obdarzeni pełnią wyobraźni, pracowici, odważni, rycerscy, serdeczni i tolerancyjni, byli i oczywiście nadal są nadzwyczaj pełni temperamentu, nadmiernie uczuciowi i wskutek tego ulegający namiętnościom, skorzy do popełniania błędów." ( I . J Paderewski, 1916). Posiadamy szereg pięknych cech, które jednak poddane zbytniemu rozkołysaniu uczuć i nastrojów sprawiają, że jest w nas jakaś artymia charakteru, wpływająca na myśli i czyny. To ona utrudnia utrzymanie konsekwencji w postanowieniu i działaniu.

Czy pracujemy nad kształtowaniem naszego ducha od najmłodszych lat, tak abyśmy później byli gotowi i umieli służyć Polsce? Co z dziećmi i młodzieżą? Ignacy Jan Paderewski wspomina: „Głównym moim celem było stać się użytecznym ojczyźnie. Miałem nadzieję, że zostanę kimś, kimś wybitnym, aby w ten sposób pomóc Polsce - i to było ponad moimi artystycznymi aspiracjami. Od szóstego roku życia miałem głowę pełną planów i marzeń o Polsce: pragnąłem czynami wyswobodzić ojczyznę. Patriotyzm mój był stale podsycany przez ojca i nauczyciela. Patriotyzm i muzyka były z sobą ściśle splecione. Tak było od zarania mego życia. Od dziecka karmiony byłem poezją i najlepszymi dziełami naszej literatury. Znałem dobrze język polski."

Dziś oczy sześciolatków wypełniają obrazy koszmarów zaczerpnięte z filmów japońsko-amerykańskich, a palce miast po klawiszach fortepianu ślizgają się po tabulaturze komputera wyzwalającego bezlitosną agresję i przemoc. Dzieci nie umieją mówić i pisać po polsku, są w stanie na pół chorobliwej afazji.

Kadry polityczne nie biorą się znikąd ani nie spadają z nieba. One są z tego społeczeństwa, zaniedbywanego od najmłodszych lat. Wybory ogólnonarodowe nie są wyborami ukierunkowanymi na elity świadome przebiegu zdarzeń. Wybory mają charakter masowy, wygrywają wielkie liczby, nie sto i nie tysiąc głosów, ale 5 milionów, 10 milionów. Aby zdobyć te głosy trzeba przedrzeć się przez masowe media, głównie zaś przez państwową telewizję, która w sekundzie dotrzeć może do oczu i uszu dziesiątków milionów ludzi. Kształtuje ich obraz świata, predylekcje i oceny. W takim układzie prawica, ta nierozmyta, jest mniejszością mniejszości i niewielkie ma szanse na zdobycie pokaźnej liczby głosów. Nie pomoże tu ani krzyk, ani histeria, a tym bardziej rozpacz.

Tymczasem polskojęzyczne media pracują dzień i noc, nie tylko w kraju, ale poprzez satelitę docierają do naszych rodaków za granicą. Ci sami dziennikarze, publicyści i politycy perorują na okrągło, wymieniają poglądy, zdają sprawozdanie ze swoich „głębokich przekonań". Te pseudosalonowe dyskusje rozmiękczają mózgi, aż wreszcie widzowie tracą rzecz najcenniejszą: zdrowy rozsądek. Wówczas elektorat może być spokojnie wodzony za nos.

Potrzebujemy autentycznych elit. Co z tego, że 1000 robotników wykopie potężny dół, jeśli okaże się, że miał być wykopany w innym miejscu? Trzeba zasypać i kopać od nowa, w innym miejscu. Jak długo? Ile razy?

Musimy cenić i wspierać te media, które zachowują wyrazistą linię ideową, różną od lewicy i od postmodernistycznej prawicy. Tylko zwiększający się zakres oddziaływania medialnego może wpłynąć na zmianę wyników wyborczych. Nie wystarczy mieć rację, ta racja musi być komunikatywna i musi coraz dalej docierać.
Nie wolno beztrosko szarpać z trudem rodzące się autorytety. Trzeba chronić i szanować tych, którzy talentem i pracą wyrastają ponad przeciętną.

Przypominajmy Polonii, że też ma obowiązki wobec Ojczyzny. Zygmunt Krasiński pisał: „Ale Bóg chce Polski, żąda Polski, wymaga od nas Polski, tak jak się jej domagamy od Niego - wymaga zaś jej przez czyny zacne, porządne, wielkie, nasze, bo to prawem wiekuistym Boga, że inaczej stanąć ona nie może!" Musimy chcieć Polski, i będzie!

Piotr Jaroszyński
"Kim jesteśmy"

Pole naszych zmagań o Polskę przykrył śnieg. Gdy spadnie śnieg, wszystko wydaje się takie nierealne, takie cudowne, chciałoby się patrzeć i marzyć....

Po co Boże Narodzenie? Kiedy myślimy o Bożym Narodzeniu, to najpierw ukazują się nam obrazy należące do naszej polskiej tradycji: śnieg, sanna, choinka, wieczerza...

Człowiekowi zawsze grozi to, że albo będzie potraktowany jak rzecz (gdy na przykład zostanie przewrócony i kopnięty, tak jakby był drewnianym...

Żyjemy w czasach mediokracji. Nie chodzi tu tylko o to, że media są czwartą lub nawet pierwszą władzą, ale o coś wyjątkowego – tylko media pozwalają...

Z prof. Piotrem Jaroszyńskim o wadze nauki w naszym życiu rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler W tym roku ukazała się w prestiżowym wydawnictwie Rodopi...

W polskiej tradycji związki rodzinne były rozległe i bardzo silne. Odlegli nawet krewni szukali wzajemnego poznania, odwiedzali się, a w razie...

Polacy są narodem rozproszonym po całym świecie. Tworzą mniejsze lub większe skupiska, czasem stanowią nieliczną garstkę zabłąkaną wśród wysp...

Dobre wychowanie Nasze społeczeństwo traci blask, wigor i pogodę ducha. Ludzie są wyraźnie zmęczeni, apatyczni, a nawet niegrzeczni. Widać to nie tylko w rzeczach...

Homo intelligens Każdy człowiek jako człowiek myśli. Myślenie jest tak z nami nieodłącznie związane i tak istotne dla naszej natury, że weszło w skład tzw....

Jest zastanawiające, jak wiele ocen sytuacji, w której znajduje się nasz naród, jest powierzchownych, wręcz niefrasobliwych... Na czym polega błąd?...

Ksiądz Jerzy Popiełuszko przyszedł na świat na Podlasiu, na tych ziemiach dawnej Rzeczypospolitej, gdzie i w czasie zaborów, i w okresie...

Gender i fryzura Moda obejmuje nie tylko sposób, w jaki się ubieramy, ale również fryzurę. Tradycyjnie fryzura inna była dla pań (dziewcząt), a inna dla mężczyzn...

Po zmianie ustroju z socjalistycznego na kapitalistyczny pojawiła się w Polsce warstwa ludzi bardzo bogatych. Dochodzili do majątku w różny sposób,...

Minęły święta wielkanocne. Gościnne polskie domy pełne krewnych i przyjaciół już opustoszały. Wracamy do zwykłych zajęć: dzieci i młodzież do...

Jednym z modnych i powracających ciągle słów jest słowo „tolerancja". Pojawia się ono najczęściej w dyskusjach zahaczających o problemy społeczne,...

Rok szkolny już w toku. Dzieci wróciły z wakacji, również młodzież, wkrótce naukę rozpoczną studenci. Jak praca w życiu dorosłym, tak nauka wypełnia...

Nie ma powrotu i nie ma Itaki - Czesław Jaroszyński Czesław JAROSZYŃSKI - Urodził się 29 lipca 1931 r. w Balewiczach na Ziemi Nowogródzkiej, gdzie spędził dzieciństwo. W 1940 r. wraz z rodziną...

Jeżeli prawie jedna czwarta tegorocznych maturzystów oblała maturę, to nie jest to tylko statystyka, ale po prostu klęska. Klęska wszystkich:...

Podróżowanie samolotem nie należy dziś do przyjemności. Na wielu lotniskach świata obowiązują zaostrzone przepisy bezpieczeństwa. Już w Warszawie...

Gender: globalna sieć Gender to nie sprawa lokalna takiego czy innego państwa lub nawet związku państw (Unia Europejska), bo ma ono swym zasięgiem objąć cały świat....

My z niego wszyscy... Adam Mickiewicz opuścił Paryż 11 września 1855 roku. Oficjalnie miał zająć się badaniem położenia Bułgarów pod panowaniem tureckim; na takiej...

Początek trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa jest okazją do refleksji nie tylko nad chrześcijaństwem, ale również nad najgroźniejszym...

Pod patronatem „Naszego Dziennika” W związku ze zbliżającą się kanonizacją naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II pojawia się coraz więcej...

Wielka misja Radia Maryja Radio Maryja, Telewizja Trwam, "Nasz Dziennik", Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej wpisują się tak mocno w duszę Narodu Polskiego, że...

Sens cierpienia Cierpienie w świecie natury jest znakiem zła, którego należy unikać lub z którego należy się wyleczyć. Jeśli boli mnie głowa, serce, ręka, to...

Misterna konstrukcja regulacji prawnych, cynizm samego pomysłu, lekceważenie Rodziny Radia Maryja wskazują na to, że poseł Jan Filip Libicki sam...

Kariera naukowa ręcznie sterowana "Załatwić negatywnie" - to lakoniczne stwierdzenie zamykało ciągnący się nieraz całymi latami proces blokowania przez reżim komunistyczny...

Powrót do Bohatyrowicz (3) Niemen. Rzeka, która wraca we wspomnieniach, śni się po nocach, ożywa w pieśni, złoci się w wierszu. Jest szeroka, ale nie za szeroka, przetacza swe...

Nasz świat Do istoty ludzkiego życia należy pokonywanie najrozmaitszych trudności. W każdej epoce i w każdym zakątku Ziemi człowiek z czymś się zmaga, gdy jest...

Teatr Wielki jest jedną z najbardziej reprezentacyjnych budowli Warszawy. Wzniesiony został na początku wieku XIX (1825-1833) według projektu...