Znaczenie pewnego narodu jest rezultatem jego kultury umysłowej, niektórych danych przyrodzonych (darów przyrody) i jego siły twórczej; wynika bowiem z tego, co naród ten posiada i do czego jest zdolny, słowem: z tego, na co go stać.
Cel zaś, obrany spoza własnej walki o byt, pozostając w związku z bytem narodów innych, staje się przez to samo wykładnikiem stopnia i rodzaju powszechności sprawy tegoż narodu, tj. powszechnego interesu w jego istnieniu i rozwoju, przydatności jego innym narodom. Oznaczenie sobie celu stanowi zarazem kryterium twórczości, bo wynika z jej rodzaju, kierunku, zamiłowania, a wkracza w dziedzinę nieistniejącego jeszcze Dobra, które wypada dopiero urzeczywistnić. Toteż siła twórcza pewnego narodu stanowi pomiędzy jego kulturą umysłową a powszechnością czynnik stały, bez którego działalność umysłowa byłaby jałową, a znaczenie narodu wyłącznie lokalne, wobec powszechności nacechowane biernością. Bez siły twórczej nie ma ni kultury umysłowej czynnej, ni stanu czynnego wobec powszechności.
Fragment pochodzi z: „Polskie Logos a Ethos”
Społeczności ludzkie przybierają różne formy. Może to być armia zorganizowana na wzór wojskowy, gdzie żołnierz ma tylko jedno zadanie: wypełniać rozkaz dowódcy. Może to być wielka machina administracyjna, w ramach której urzędnik ma słuchać przełożonego i wydawać polecenia podwładnym, jeśli sam też jest przełożonym. Może to być państwo totalitarne, które stanowi syntezę wojska i biurokracji. Ale może to też być naród, czyli społeczność mocno zakorzeniona w swoich dziejach, świadoma swej tożsamości, inteligentna i serdeczna, wielka i cierpliwa, odważna i ofiarna, społeczność osób, które potrafią dążyć do wielkich celów.
Piotr Jaroszyński
Nasz Dziennik, 28 maja 2014